pachnie jesienią

w kilku słowach

ubrana w barwy

pachnie jesienią

 

głęboko w oczach niebieskich

niebo nad nami

 

rozkłada słoneczne zasłony

wiatr przegania chmury

 

wyczuwam w sobie wolność

na duszy spokój

 

złote liście mienią kolorami

 

pod stopami szeleści

biały śnieg przyprószy

zajęcze uszy

przy miedzy ziemię zmrozi

 

rolnik kosi pożółkłą trawę

z jaką gracją

jakby taki się urodził

 

małe stopy Zosi na piasku

skrycie czas i wiatr zaciera

 

pachnie las grzybami

idziemy razem obok jakby życie

kieruje życiem los

historia i twarz

 

na oschłym kwiatku motyl

czeka by usnąć

na drzewie pomiędzy gałązkami

pająk tka pajęczą sieć

 

babie lato na krzaczkach

rozwieszone piękno nietrwałe

 

zapisuję kartę w myślach

 

na oczach powieki jak zasłony

opadły gdy ujrzałem miłość

 

spokojnie bez obaw

 

płynę stawem gdy życia braknie

marzeniami w snach usypiam

topię się w nich i wypływam

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania