Pamięć ziemi

Liście, starością muśnięte,

opadają na ziemię szmaragdem pokrytą.

Roślinne posągi, które wszystko widziały,

Obradzają w słodkie pragnienia.

 

Czystość i niewinność strumieniem wspólnym płyną.

Na brzegu zaś - kamienie i muł.

Dzieci Matki wszędzie się panoszą,

Zaznaczają swą obecność.

 

Żywy obraz, cudownie skomponowany, niczym światło najgorętsze,

wypala się w mej głowie -

zagnieżdżony niczym gniazdo.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania