Pan dzang

Pan dżang szuka okularów

Zgubił je szybko w lesie!

Nieszczęsliwe zwierzęta

Teraz błagają o przebaczenie.

Nie wiem koleś o co chodzi

Dzisiaj rano wbijam na rejon

Kurwa, dużo dziś tego

Szukać pana dżanga trzeba, bo pan sługa zaginął.

Ty się skupiasz na nieszczęśliwych zwierzętach, a ja na panu dząngu. Panie słudze co pan zaginął.

Więc, proszę pana

Czy jest sens dalej to kontynuować? Słyszeć w lesie, słyszeć w trawie

Firany sikają... Michale.

Czy jak się zwracać do pana frajera,

co dziś pan zabrał mi komputera.

powiedzieć panu: suka?

pan dokończy: blajat.

I taka to z panem robota - nic pan nie robi. Pan się męczy w trudach

A ja pracuję

Na przebaczenie.

Wiersz biały

wita się.

I teraz szybko raz - raz

Wino lać

Ty kurwa gnoju bez przebaczenia

Wyzywać go od frajera

Chyba nie jest to ciota

Frajer kurwa co sie nie mota

I teraz pora na twoją kolej!

Pokaż młotku co potrafi ogień!

Witam pana witam sługa

Elo wszystkim na rejonta

Szukać pana co sie ,,mota"

Dziwka ciota pan od komputera

Raz raz wino srać

Dzisiaj szukać po raz raz sędzia przychodzi szuka tu guzika nie znalazł oh jaka szkoda.

Bec.

Pan co pan pokazał rymy,

Oh jakie słabe te "rymy"

Szukać takiego z świecą

Wartą

Kurwa raz wina.

Będ będ.