Pani
ze wszystkimi zatańczyła ta pani walca
a ze mną nawet na odległość palca
zbliżyć się nie chciała, ta pani
a ja z każdym na tej sali
lekce sobie ważąc zdanie tej pani
wypiłem po kieliszku
a potem po jeszcze jednym
by tej pani zagrać na nosie
ale i tak nic nie ugrałem
bo gdy całą salę wódką uchlałem
ta pani, o której względy walczyłem
wstała i nim się jej wdziękiem upiłem
wyszła, poszła i została
w mojej głowie tańcząc walca
na odległość serdecznego palca
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania