panna na wydaniu

facebook pękał w szwach

od kochanych, najdroższych, malowniczych

pozdrowionek, uścisków i

jedynych połówek

wakacyjne umizgi do obiektywu

podpijały serdeczność z kubeczków po kawie

topiły sekrety, najskrytsze intymności

kaleczone drzewa zaświadczały o uczuciach na wieczność

a ta

 

właśnie się skończyła

 

przy pierwszym targu

wydali ją

 

do spodu

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania