Paradoks?
posyłasz uśmiech
każdym spojrzeniem
jest jak słońce
jak bukiet kwiatów
w wazonie
a potem
potem pustka
nic
nic z tego
nie rozumiem
3.2025 andrew
posyłasz uśmiech
każdym spojrzeniem
jest jak słońce
jak bukiet kwiatów
w wazonie
a potem
potem pustka
nic
nic z tego
nie rozumiem
3.2025 andrew
Komentarze (3)
spojrzeniami
ciepłe jak słońce
barwne jak wazon
z kwiatami.
[- w oryginale błąd logiczny- każdym spojrzeniem. Zwrot - spojrzeniami - “mówi” ile razy spojrzy....
- Kolejny, wymagający interwencji,to błąd składni. Naysował słońce i kwiaty razem w wazonie].
a potem…
pustka
[nic] (to "nic" tu na nic, bo pustka jest zbiorem niczego, ujmując kolokwialnie. Wedle praw logiki
"nic* jest tożsame ze wszystkim, ale tu stosują licencje poetycką).
[nic z] tego
nie rozumię
("nic", wyszłoby na wszystko więc wywalić. Można tak zostawić, dla rozgarniętych - tego nie roumiem, albo - i tego nie rozumiem (gdyby jaka grafomańska staruszka) (wywalić też - rozumię, choć ładniejsze)
I to jest paradoks
3.2025 andrew
Wyszłaby taka miniaturka liryczna:
posyłasz uśmiechy
spojrzeniami
ciepłe jak słońce
kolorowe jak wazon
z kwiatami
a potem…
pustka
i tego
nie rozumiem
Poprawianie jest łatwe, gdy ciekawy pomysł. To co tu (poglądowo) nie jest poprawianiem sensu,
a błędów merytorycznych.
Chyba nie chciałbyś aby ireneo zamiast - dzień dobry paciorku hejterski😆 - zostawił - a co to za bełkot, w dodatku z ortografami…
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania