Parole, parole, parole
Tyle jest w tobie cierpliwości,
nie wiem czy wierzysz już w moje słowa?
Ale cieszysz się kiedy fruną wysoko
i jesteś smutna kiedy pękają.
Wybaczasz każde piwo napędzające natchnienie,
pogodziłaś się być żoną poety,
nie liczysz na podziękowania,
bukiety kwiatów.
Czy nadal wierzysz w moją szczęśliwą gwiazdę?
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania