Paryski horror

Paryski horror piątku trzynastego

Zaczął się na Stade de France

Potem wybuchy i strzelaniny

Człowiek do człowieka strzelał jak do tarczy

Dziesiątki zmasakrowanych ludzi

Reakcje te same co zwykle

Potępianie i wyrażanie solidarności

Rozszarpane wybuchem zwłoki

Na obrazie telewizyjnym

Powódź krwi i rzeka przerażenia

Cały czas relacja na żywo

Paski informacyjne czerwone jak krew

Tak łatwo jest wyrazić współczucie

Zapominając o tym, że takie tragedie

Nie biorą się znikąd

A zatem

Zostaje nam udział w teatrze grozy

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Neurotyk 14.05.2017
    Kasiu, wybacz, ale napisałaś relacje komentatora z meczu, a nie wiersz. Wiem o czym chciałaś powiedzieć, ale to trzeba byłoby ubrać w środki wyrazu. Napisałaś: mecz zaczął się o 15.00/sędzia gwizdną/ zawodnik A podał do zawodnika B/pierwszy gol padł w 65 minucie/wygrała drużyna przyjezdnych. A gdzie wiersz? Dałaś mi jakiś telegram.

    Pomysł widzę i życzę pracy na tym pisaniem, które jest trudne.

    BAJ ;)
  • Neurotyk 14.05.2017
    PS

    A jeżeli miała to być taka sucha relacja, to te wersy:

    Tak łatwo jest wyrazić współczucie
    Zapominając o tym, że takie tragedie
    Nie biorą się znikąd
    A zatem
    Zostaje nam udział w teatrze grozy

    Pasują jak kwiatek do kożucha. Rozwinąłbym tę suchą relację, ale inaczej. Tyle ode mnie.
  • Enchanteuse 14.05.2017
    Wymownie, choć krótko (a może właśnie dlatego?) . A jednak za krótko na relację , nawet emocjonalną i spuentowaną. Rozwiń to i będzie super :). Mocne 4

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania