Anyż↔''wjeżdżając na mosty pełne światła i ginąc w ciemnościach tuneli''↔tak to w życiu bywa.
Na dodatek, to co bliżej, mija szybciej, a to co dalej wolniej →metaforycznie można rzec::)↔Pozdrawiam:)↔%
Anyż?
"z biletem bez wypisywania
byłam
pasażerką życia"
Tak mi się skojarzyło:
"... wsiąść do pociągu byle jakiego
nie dbać o bagaż nie dbać o bilet
ściskając w ręce kamyk zielony
patrzeć jak wszystko zostaje w tyle..."
Cały problem tkwi w tym, żebyśmy wsiedli do właściwego pociągu, a nie w środku życiowej podróżny zorientowali się, że nasz pociąg jedzie zupełnie w odwrotnym kierunku niż zamierzony.
Pozdrawiam
I wróżka powiedziała: Masz tu trzy bilety kolejowe. Jeden pociąg jedzie na wschód. Spotkasz tam bogatego i mądrego i zostaniesz jego zoną. Drugi jedzie na południe, tam spotkasz przystojnego i wesołego i on cie poślubi a ty urodzisz mu dzieci. Trzeci jedzie na zachód. Ten bedzie biedny i glupi ale bedzie cie kochał do szalenstwa aż do konca twoich dni i nigdy sie na nim nie zawiedziesz.
Wróżko poczekaj, a północ?
Dlaczego się dopytujesz? Mało dostałaś? Dałam ci wszystko co miałam
Wróżko ale północ, co tam jest?
Jedź gdzie chcesz, denerwujesz mnie. To nie dla ciebie, ale jak chcesz to ci powiem. Tam jest wolny świat, ale ich... tam nie ma.
Komentarze (10)
Na dodatek, to co bliżej, mija szybciej, a to co dalej wolniej →metaforycznie można rzec::)↔Pozdrawiam:)↔%
"z biletem bez wypisywania
byłam
pasażerką życia"
Tak mi się skojarzyło:
"... wsiąść do pociągu byle jakiego
nie dbać o bagaż nie dbać o bilet
ściskając w ręce kamyk zielony
patrzeć jak wszystko zostaje w tyle..."
Pozdrawiam
Pozdrawiam
dlaczego sie nie zatrzymuję?
Może bym się przesiadła... do innego pociągu?
Wróżko poczekaj, a północ?
Dlaczego się dopytujesz? Mało dostałaś? Dałam ci wszystko co miałam
Wróżko ale północ, co tam jest?
Jedź gdzie chcesz, denerwujesz mnie. To nie dla ciebie, ale jak chcesz to ci powiem. Tam jest wolny świat, ale ich... tam nie ma.
Pozdrowienia!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania