PATRZ!
Patrz!
Pole i las.
Co wielu z nas
Pozytywnie nastraja
Stargane nerwy uspokaja.
Jesień już nadchodzi
Plon szczodrze obrodził
Czas pościelić ziemi łóżko.
Sarna przebiegła dróżką.
Ciągnik za sobą ciągnie bronę
Wlecze ją wolno w lasu stronę
Tam gdzie zaczyna się mrok.
Gdzie od granicy już krok.
Zawraca łukiem szerokim
Znacząc śladem głębokim
Że tutaj właśnie już był.
Że w ziemię się wrył.
Skręca wtem w las
Widocznie już czas
Na herbatę
I zapłatę.
O, tak.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania