Pearl Of The Night
Moja królowa nie zna się na polityce,
na placu konstytucji zamawia tylko placki
i mnie nimi karmi,
oblizuję jej palce,
a lepkość tej chwili wprawia w drżenie.
Moja królowa
idąc ulicą zakrzywia czas,
płoną latarnie,
kamienice zwijają się w kołyski,
i przytulają się cienie.
Moja królowa doskonale wie,
jak smakowita jest miłość bez panierki.
Tańczący wiatr smakuje bryzą,
wilgotnieją oczy, lustra wieczności,
tylko nagość podana na talerzu nie ma już magii,
świst bata przywraca równowagę.
uświęca to uśmiech błysk drapieżności
Moja królowa
nie ma korony, ani wykwintnej sukni,
tylko strzępy bielizny,
ślady wyczerpującej walki z pożądaniem
Moja królowa
nie ma pojęcia kim dla mnie jest,
nikt tego nie wie,
tylko ja i codzienność.
Poranna kawa,
zapach świeżości, i dotyk.
Czarna perła nie boi się dnia.
______________
https://www.youtube.com/watch?v=D3XCQvDZHUc
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania