Pearl Of The Night

Moja królowa nie zna się na polityce,

na placu konstytucji zamawia tylko placki

i mnie nimi karmi,

 

oblizuję jej palce,

a lepkość tej chwili wprawia w drżenie.

 

Moja królowa

idąc ulicą zakrzywia czas,

płoną latarnie,

kamienice zwijają się w kołyski,

i przytulają się cienie.

 

Moja królowa doskonale wie,

jak smakowita jest miłość bez panierki.

 

Tańczący wiatr smakuje bryzą,

wilgotnieją oczy, lustra wieczności,

tylko nagość podana na talerzu nie ma już magii,

 

świst bata przywraca równowagę.

uświęca to uśmiech błysk drapieżności

 

Moja królowa

nie ma korony, ani wykwintnej sukni,

tylko strzępy bielizny,

ślady wyczerpującej walki z pożądaniem

 

Moja królowa

nie ma pojęcia kim dla mnie jest,

nikt tego nie wie,

tylko ja i codzienność.

 

Poranna kawa,

zapach świeżości, i dotyk.

Czarna perła nie boi się dnia.

______________

https://www.youtube.com/watch?v=D3XCQvDZHUc

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Narrator 04.12.2021
    Królowa na ulicy pod latarnią? Ale czasy!
  • absynt 04.12.2021
    Z reguły nie komentuję komentarzy, ale tak idiotycznego jeszcze nie czytałem....
  • Nuria 04.12.2021
    Muza świetna, uwielbiam ten duet.....................a i wiersz słowem przypasował się do muzyki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania