pęknięta rura

czerwone przez czarne

 

jak to sie stało

trzeci dzień

tajemnicą

w czwartek do wieczora

jeszcze nówka była

potem jakoś tak

znienacka całkiem

jakby ściemniało

na raz dwa trzy

i pękła i już

 

matka załamała ręce

- z taką rurą

tylko do zakonu

dziś a najlepiej

zaraz

 

- jak pękła też zaraz

pukał do zakonu

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • ireneo 8 miesięcy temu
    Autentyczne, wiersz
    stary zakonnik też
    miał sie dobrze
    wieczorem tumarł
    a rano poszedł
    do domu pana
  • ireneo 8 miesięcy temu
    <umarł> bez -t.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania