.....

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Bettina 08.05.2023
    Najlepszy performance to nie wstydzić się żyć.
    B.K.
  • Szalej. 08.05.2023
    Nie tutaj, Bettino. Nie pod tym tekstem, błagam.
  • Bettina 09.05.2023
    Szalej.
    Tomas Tranströmer
    Kiedy po spotkaniu z nią wyszedł na ulicę
    wirował w powietrzu śnieg.
    Zima nadeszła
    gdy leżeli u siebie.
    Noc świeciła biało.
    Szedł szybko z radości.
    Całe miasto łagodnie opadało w dół.
    Uśmiechy przechodniów -
    wszyscy uśmiechali się za postawionymi kołnierzami.
    Ale swoboda!
    I wszystkie znaki zapytania poczęły śpiewać o istnieniu Boga.
    Tak sądził.
    Muzyka zrzuciła pęta
    i szła w wirujących śnieżkach
    długimi krokami.
    Wszystko w wędrówce ku dźwiękowi C.
    Drżący kompas wskazujący C.
    Godzina ponad męczarniami.
    Ale lekkość!
    Wszyscy uśmiechali się za postawionymi kołnierzami.

    Czemu?
    W Twoim wierszu był jeden płatek, który był płatkiem, nie wiem Ucha?
    Patrz, u Tomasza Transtromera jest Śnieg, on poeta staje się śniegiem.

    Pizdrawiam. Gorąco :)
  • Bettina 09.05.2023
    śpiewać o kolędzie Boga#
    I wszystkie dwukropki ustawiły się po przecinkach
  • Bettina 09.05.2023
    Wkradła się literówka, pozdrawiam...mam nadzieję, że Twój wiersz, pozostał...Twoim.
    :)
  • Bettina 09.05.2023
    Sorry, ostatni wpis.
    I że Go nie zabiłeś, wiersza.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania