per spektywy

gdy jałowe dni obrócą się w ostatnie,

tęskno mi będzie.

 

miały minąć i przepaść,

aż kres wieczny nad nimi wzejdzie.

 

okryte patosem, mylącą suknią,

napisane na nowo prawdą obłudną,

 

czułe przesadnie, niepamiętliwe spojrzenia,

nie dojrzą w nich nigdy cienia zgorszenia.

 

niegdyś jałowe,

nagle ostatnie,

a teraz tęskno, bo ich już nie ma.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania