Poprzednie częściPerła Życia ➡zapowiedź

Perła Życia - Rozdział 2 (ciąg dalszy)

- Osoby, które wyczytam, podchodzą do mnie natychmiast. Nicola Dith, Adam Dith..i jeszcze dwadzieścia innych imion i nazwisk, których nie zapamiętałam.

- Clara Leaderth, Alysson Fister.

Idę z Alysson po peleryny. Jest to moja przyjaciółka z klasy. Dobrze, że przynajmniej ją spotkałam.

- Cześć. Zestresowana? - pyta

- Bardzo.

- Ja też. Chodź, staniemy gdzieś razem.

I ustawiłyśmy się w rosnącej kolejce do... ogromnego bunjee! Wiedziałam, że przygotują coś okropnego! Coraz więcej nastolatków usadawia się na końcu kolejki. Wtedy zauważam pomocnika Fergie.

- Teraz będziemy was rozdzielać na czteroosobowe grupy. I nie będę się osobiście cackał z podziału na przyjaciółki, tylko idziemy po kolei. Jasne?

- Tak! - krzyczymy wszyscy chórem

Po pierwsze cztery osoby przylatuje mały helikopter, w którym mieszczą się idealnie wszyscy z nich. Patrzę, jak wzbija się w powietrze i przez chwilę stawiam się w ich sytuacji. Nie, wolę o tym nie myśleć. Już stabilnie zapinają im pasy. Już podchodzą do krawędzi i... skok!

/Wisienka

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • De Lenire* 17.12.2015
    "...Adam Dith..i jeszcze dwadzieścia"- przypominam, że powinny być 3 kropki :D
    "cackałz" - cackał z
    "stawiam soę" -się

    Ogólnie powiem tak, że piszesz krótko, myślę, że lepiej napisać jakiś dłuższy rozdział jak trzy takie.
    Wydaje mi się, że opisujesz za mało emocji. Dialogi też mogły by być barwniejsze. Ogólnie za tą część 3.5- 4

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania