Pff, to lepsze niż nadzieja

Lochów wilgoć cegieł szepty

Mgiełka z ust jak duchów smęty

Kroki dudniąc echem brzęczą

Krople w czaszkach szczury szepczą

 

Korytarze cieni guślarskie tańce

Biorą się życia martwe szubrawce

Pochodnia lipna ostatnia twa siła

Języczek światła bogów pomyłka wina

 

Wykorzystać czemu nie skorzystać

Zyskałeś kilka minut bo jakoś przetrwałeś

Biegnij przed siebie ignoruj wszystkich prócz ucieczki

A może pomimo twojej logiki jednak je dostrzeżesz

Pomiędzy szczerbatymi dziurami słońca cieplutkie świeczki

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania