Pianista

Jest dziewiąta wieczorem, w sobotę. Do baru zaczynają się schodzić stali bywalcy. Starszy mężczyzna obok mnie powoli sączy dżin z tonikiem i mówi do mnie: „Synu! Zagraj mi stary hit. Nie jestem pewien jak szedł, ale był smutny i słodki. Znałem go na pamięć, kiedy byłem młody.

John za barem to mój najlepszy przyjaciel, daje mi drinki za darmo. Bez wahania rzuci dowcip lub poda ogień, ale tak naprawdę nie tu chciałby być. Mówi: „ Adam, to mnie zabije! Zostałbym gwiazdą gdybym tylko się stąd wyrwał” i uśmiech znika z jego twarzy.

Paul-pisarz, robi w nieruchomościach. Nigdy nie miał czasu, żeby się ożenić. Rozmawia z Dawidem, który wciąż służy w wojsku i pewnie tam już zostanie.

Kelnerki nawijają o polityce podczas gdy biznesmani się upijają. Wspólnie piją drinka, którego nazwali „samotność”, w końcu to lepsze niż pić w samotności.

Jak na sobotę, zebrał się spory tłum. Kierownik kwituje to uśmiechem, wie, że to dla mnie ludzie tu przychodzą, by choć na chwilę zapomnieć o swoim życiu.

Pianino brzmi karnawałowo, a mikrofon pachnie piwem. Ludzie siadają przy barze, wrzucają mi napiwki i mówią: „Zaśpiewaj nam piosenkę, jesteś tutaj pianistą! Zaśpiewaj nam coś, potrzebujemy odrobiny muzyki, a ty wprawiasz na w dobry nastrój!”

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Rasia 10.02.2016
    "sączy dżin z tonikiem" - tutaj raczej zmieniłabym na "gin", jest bardziej poprawny, jeśli chodzi o zapis.
    "Nie jestem pewien jak szedł" - przecinek po "pewien"
    "był smutny i słodki. Znałem go na pamięć, kiedy byłem" - być x2
    "Kelnerki nawijają o polityce" - przecinek na końcu
    "Jak na sobotę, zebrał się spory tłum." - bez przecinka
    "ty wprawiasz na w dobry nastrój!” - nas* no i zastanawia mnie to śpiewanie pianisty pod koniec.
    Tekst zdaje mi się nieco chaotyczny, ale jest ciekawie napisany. Tytuł jednak od razu skojarzył mi się zarówno z filmem jak i książką "Pianista". Nie ukrywam, że tutaj tematyka zupełnie się różni, ale podobała mi się. Jednak ze względu na błędy i jakieś drobne niedociągnięcia zostawiam 4, Nie zniechęcaj się jednak, bo tekst ma bardzo duży potencjał i zasługuje na uwagę :) Z chęcią przeczytam inne, które wstawisz. Pozdrawiam cieplutko :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania