pięć minut zza zakrętu

zabierz mnie i naucz dotykać bólu

 

już potrafię wpadać pod rozpędzony pociąg

lawirować na cienkiej linie

nawet patrzeć że spadają płatki śniegu

czyste jak wspomnienie

 

tańczyłam na twoim pogrzebie

nie było to trudne

tę piosenkę miałam w żyłach

popłynęła w eter później zasypałam

kamieniami

 

uderzały raz za razem jak wskazówki zegara

gładziły nierówny bruk

zasypiały nad ranem

kiedy poduszka była mokra od samotności

 

wtedy przechodziłeś na drugą stronę

czasu

którego nie mieliśmy

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania