Piedestał wspomnień

I wnet stał się chaos

ludzi boskich tu nie mało

chwil kilka i powstaje

wola nowa, się wydaje

było już , będzie znów

ład kolejny-umysł zdrów

ciąg posągów, rzeźba nowa

brudny osad, inna głowa

delikatne dłonie czynu

ścisną, powiedz synu

któż to wie najlepiej

 

znany mi obraz ujrzałem

-płomień niszczący tli się pod urodzajem wiosennej troski

obojętnie leniwym ruchem po wiadro wody sięgnąłem

przechylając westchnąłem

i wylałem, chybiam w ogień

świadomie spłynęło po glinie,

gdzie już dla mnie pod piedestałem pomnik stanie

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania