Dość brutalny opis rzeczywistość, ale trudno nie przyznać temu racji. Ludzie w tych czasach głównie patrzą się na siebie samych, w ogóle nie obchodząc się losem innych, a potem są wielce zdziwieni co dostali w zamian, choć tutaj bohater to zrozumiał. Nie wiem, jak to robisz, ale świetnie opisujesz takie tematy :)
Jak ja się cieszę, że przeczytałam ten życiowy tekst. Zawsze podziwiałam ludzi, którzy pomimo trudnego startu w dorosłe życie potrafili pokierować nim tak, by wyjść na prostą. Bez przykładu trudno jest podołać takiemu zadaniu. Poruszyłaś tu zawiły problem.
Ostatni akapit mnie dobił. Zrobiło mi się jakoś tak ciężko na serduchu, bo odebrałam to, jak to ja, osobiście. Może za bardzo - ale znasz mnie już na tyle, by wiedzieć, jak działam. Staram się postawić w takiej sytuacji i może dlatego czasami piszę dziwaczne rzeczy.
Piszesz, że życie nie jest niczym wartościowym. Wiem, że to tylko tekst, myśli bohatera, ale zabolało mnie to stwierdzenie.
Wiesz, miałam taki czas, kiedy myślałam podobnie. Zastanawiałam się za co, czemu akurat ja. Teraz myślę inaczej. Na tym zakończę. Napisze jeszcze tylko, że bardzo podobał mi się Twój tekst, pozdrawiam. :) 5
Ja również takich ludzi podziwiam, ale niestety nie wszyscy tak kończą, jak zresztą dobrze wiemy. Bardzo mi miło, że tak trafiam do Twojego serca, że jakoś osobiście traktujesz wszystko to, co piszę. No i rozczuliło mnie twierdzenie, że znam Cię na tyle, żeby... A tak naprawdę nie miałam jeszcze przyjemności poznać, rozumiesz :) Każdy myślę ma w życiu takie chwile poważniejszego zwątpienia, sęk w tym, żeby wykaraskać się z takiego rozumowania i spojrzeć na nowo na siebie samego. Dziękuję Ci bardzo :)
Świetny tekst, w którym są postawione wszystkie problemy współczesnego świata, których jest niemało. Czasem mam wrażenie, że nasz świat cofa się do ery dzikusów i zapomina, że piękno znajduję się w drugim człowieku. Tekst perfekcyjny ;) zostawiam 5
Rzeczywiście, to trafne spostrzeżenie. Zwłaszcza teraz w dobie tak skrajnego konsumpcjonizmu, kiedy dwie osoby nie rozpoczynają dialogu, tylko siedzą obok siebie z telefonami i coś sobie tylko pokazują. To dość smutny obraz naszej współczesności. Dziękuję Ci bardzo za pierwsze odwiedziny :)
Dopóki, póki, aż łączą się z "nie". To nie jest potoczne wyrażenie, bez zaprzeczenia to zdanie brzmiałoby głupio moim zdaniem :) Poprawnie, ale nie traktowałabym tego jako błąd. W każdym razie zostawię w takiej formie, ale jak zwykle dziękuję :)) Dziękuję Ci bardzo za uwagi i odwiedziny :)
Kawał dobrej roboty. Uwielbiam teksty, które wnoszą coś do naszego życia, otwierają oczy na niektóre sprawy. Swoją drogą, bardzo zainteresowała mnie postać Elżbiety Batory- nie słyszałam o niej wcześniej, a że jestem pasjonatką historii- koniecznie musiałam się dowiedzieć czegoś więcej. Zostawiam 5 :)
Naprawdę nie słyszałaś? A to ciekawe :D Cieszę się więc, że mogłam jakoś poszerzyć Twoją wiedzę i zainteresować Cię czymś nowym :)) Dziękuję bardzo i niezmiernie mnie cieszy, że tak nadrabiasz te moje wypocinki :)
Komentarze (14)
Ostatni akapit mnie dobił. Zrobiło mi się jakoś tak ciężko na serduchu, bo odebrałam to, jak to ja, osobiście. Może za bardzo - ale znasz mnie już na tyle, by wiedzieć, jak działam. Staram się postawić w takiej sytuacji i może dlatego czasami piszę dziwaczne rzeczy.
Piszesz, że życie nie jest niczym wartościowym. Wiem, że to tylko tekst, myśli bohatera, ale zabolało mnie to stwierdzenie.
Wiesz, miałam taki czas, kiedy myślałam podobnie. Zastanawiałam się za co, czemu akurat ja. Teraz myślę inaczej. Na tym zakończę. Napisze jeszcze tylko, że bardzo podobał mi się Twój tekst, pozdrawiam. :) 5
Barwny, obrazowy tekst i piąteczka się należy :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania