Grafomański gniot. Typowe ględzenie przychlasta, który nic ciekawego nie ma do powiedzenia. "Wiatr szkwałami czesze czerwcowe zboże". "Srała babcia w garnek, aż po lesie grzmiało". "...nie musiała się doprowadzać do tak skrajnych stanów aby móc w spokoju afirmować bohaterów." -to dopiero bełkot ćwierć inteligenta. "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali" -ty przestań ćpać, bo bredzisz. Cyt: "osiągnęłam zgrzyt w myślach i przerwę w nadawaniu sygnału do otoczenia" Grafoman bredzący na forum.
_______Grafomenko odpowiedz na pytania.--------Co oznacza ten TWÓJ BEŁKOT cyt: "a niemożność zrobienia kroku nie wynika z odniesionych ran przez nocne światło przyciągające bomby" to przez co? No sam napisałeś!!!???
A te BREDNIE ---------"dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ".
***** Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.
____
Łukaszenkoowa. Dziewuch, czy potrafisz czytać, że zrozumieniem ???? Co oznacza ten TWÓJ BEŁKOT cyt: "a niemożność zrobienia kroku nie wynika z odniesionych ran przez nocne światło przyciągające bomby" .... to przez co? No sama napisałaś !!!???
A te BREDNIE: "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ". < Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.>
To jest naprawdę dobry wiersz. Zaczyna się od obietnic składanych, że będzie nam jak w raju i ptasiego mleka nam nie zabraknie. Tymczasem świat tonie w chaosie, wirusy, wojny za granicami naszego kraju i podziały u nas.
Podoba mi się fragment o tym, kiedy peelka odcina się od tego wszystkiego, ucieka do natury i w niej się zanurza... i dalej, kiedy ideały biorą w łeb przez zderzenie z brutalnością egzystencji.
Wiersz pisany metaforą, która może być trudna dla osób posługujących się dosłownością.
5
Łukaszenko Czas na podsumowanie literatury zamieszczonej na portalu, jak też i autorów, którzy komentują.
Zacznę od „Szpilki”. Naprawdę dobry pomysł ma na wiersze. Pisze niebanalnie, widać talent i wyrobiony styl. Niepotrzebnie wdaje się w dyskusję. Głupieje i dołącza do plebsu, do którego nie pasuje. Pamiętajmy, że nasze wypowiedzi zostają w sieci i za kilkanaście lat mogą nam naprawdę zaszkodzić.
Agnes 07-bez polotu, taka wierszokletka.
Yaro i Grain błąkają się po portalach i piszą...warsztatowo nieźle, nawet dobrze... jak na konkurs w Technikum Budowy Maszyn Rolniczych. Typowe produkcyjniaki, wyrobić normę.
Abie Faria – jakiś stuknięty osobnik, niegroźny dla otoczenia. Podejrzewam, że nie wie gdzie jest. Józef Kemlik- dzieciuch dorwał się do laptopa i wymyśla banalne historyjki.
Piotrek71 – domorosły powieściopisarz sensacyjnych opowieści, na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej. Nie wyrósł z chłopięcych wymyślanych historyjek.
Akwadar – ten człowiek naprawdę potrafi pisać, szkoda tylko, że ucieka w filizowanie chłopka-roztropka i wychodzi z tego pustosłowie zarozumiałego balonika. „Baloniku mój malutki, rośnij duży, okrąglutki”. Może dorośnie, bo na razie brnie w dyskusyjne łajno z miejscowymi przygłupami, a ci np. Martyna, Łukaszenko wciągają go do swojej kloaki.
Idź za pszczółkami - a trafisz do miodu. Idź za muchami-trafisz do gówna.
MartynaM- rzadko można spotkać, aż tak durną chamicę. Kocmołuch z Grajdołka ostatnio poprawił wiersz pisarki J. K. – nota bene przyjaciółki W. Szymborskiej.
Posłuchajcie, co ta idiotka napisała, cyt.”. I nad rymem popracuj... kto dzisiaj takim dokładnym jedzie? Wstyd!” Ty jedziesz szambem z meliny, nieuku, chamico z blokowiska.
Grain, Akwadar, Szpilka nie dali się podpuścić, wyczuli (...) pismo nosem, że wiersz pisany przez zawodowca - w tym wypadku przez Joannę Kulmową.
A MartynaM – od razu rozdarła mordę, pokazując, że jest niedouczoną lumpiarą. Schlebia jej to, że jest portalową suką, która obszczekuje każdego i nastawia zadek dla grafomana-kretyna o nicku Łukaszenka-internetowego alfonsa.
Pewnie w klasie mieliście takiego osobnika, co to wszystko wie, we wszystko się wtrąca, zawsze chce być pierwszy. Jak coś nie wie, próbuje ośmieszyć przeciwnika...dziecinada pętaka (jesteś głupi: cha-cha-cha, jesteś głupi, <gupi, gupi>), zagadać, zmienić tor dyskusji, paplanina, a to wynika ze strachu przed ośmieszeniem, odrzuceniem. Infantylizm. Człowiek bez honoru, a czytałam, co Sirpions do niego pisał. Pisał...wyzywał od najgorszych: szmata, pojeb – to chyba najłagodniejsze określenia, jakich użył. A ten nic. Twarz oplutą wytarł i pcha się dalej, jak owsik do dupy. Zero godności-ludzka szmata, za grosz ambicji, poczucia dumy. Podejrzewam, że jest bezrobotnym lumpem nudzącym się w domu, a w dodatku grafoman. To, co przeczytacie, to wzór bełkotu : Cyt z Łucaszenki.: „dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali” Bełkot owsika, który wylazł z dupy, zaczerpnął powietrza i dokończył:. „przygrywa mi w głowie skoczna melodyjka, jest cudownie wiatr szkwałami czesze czerwcowe zboże” tamże.
Odszedł „błękitny promień”, bo jak zauważył: „znudziło mi się wdychanie smrodu tego rynsztoka”. To o was grafomani z opowi.pl ! Sic!
„Yanko wojownik” - wszystko na „P”: Pętak pałętający się po portalach. Nudzący się szczyl.
Margarita- niedorżnięta magiera, ze swędzącą cipką. Inspiracją dla niej jest jej cieczka.
Józef Kemlik – typowy grafoman i beztalencie. Pisze swoim prostym językiem piekarza z nocnej zmiany. Prochu nie wymyśli, niech pisze popłuczyny po s-f.
Poncki-to dopiero talent. Jego wiersz, cyt: „szum, szum, osób dwóch, kroków szum”. Weź ty lepiej miotłę i pozamiataj klatkę schodową: szur, szur, szuru-buru, „chlastu! chlastu! nie mam rączek jedenastu.” Daruj sobie. Cyt: „Niebo granatem w zenicie”. Może z granatem w korycie?
Swang-Song - „słodka idiotka” – nudząca się stara panna bez dzieci. W każdym razie, pusty babsztyl szukający odskoczni od marazmu. Widać nieoczytanie, brak erudycji. Po co ja to piszę i tak tępe dzidy połowy z tego nie „zrozumie”.
Tjeri-szkoda na nią druku. Wszystko, co napisała jest badziewiem. Wiesz co to badziewie?
Łukasz Jasiński - matoł, nie mający nic do powiedzenia. Myśli, że jest zabawny ze swoją głupotą. Podsumuję. Nikt poważny nie zechce być wśród was grafomanów, prześmiewców, nieuków. Jaki poziom prezentujecie? Żaden. Dno i wodorosty. Fachowe porady? Zapomnij o tym. Owsik ps. Lukaszenko wylezie z dupy i jak gówno przyczepi się do człowieka. Potem wyskoczy suczka MartynaM i zacznie obszczekiwać.
I to ma być forum pisarskie. To szambo dla grafomanów. Moderator dopuścił do tego! Wałkoniowi nie chce się poprawić portalu, żeby pozbyć się debili. Przede wszystkim możliwość zbanowania (wyciszenia) idioty, trolla takiego jak, np. Lukaszenko. Po drugie: usuwanie wpisów pod własnym dziełem. Ale jaki pan-taki kram.
Widzisz, jaki kicz serwujesz, w dodatku bez sensu, bez logiki, bez lajf-motywu. Możesz wyzywać, to nie pomoże - ale przedtem odpowiedz na fakty, na zarzuty!!!.
______________Na co czekasz?____________Odpowiedz idiotko! __________Nie wiesz co piszesz------------nie ćpaj!!!!___________Bełkot grafomanki!!!___________________
Dobrze jak mówi wiersz. I jak ma co powiedzieć.
Tu jest treść i specyficzny klimat.
Nie będzie to mój ulubiony utwór, ale przeczytałam z ciekawością.
I uważam go za dobry tekst.
__________Jaki jest związek między "czasem, a bilans negatywnych argumentów". Twoje stwierdzenie!!! Wyjaśnij. ____________________________________________
"Kupka obdartusów, ocalała w kącie rynku przed płomienną miotłą upału, oblegała kawałek muru, doświadczając go wciąż na nowo rzutami guzików i monet, jak gdyby z horoskopu tych metalowych krążków odczytać można było prawdziwą tajemnicę muru, porysowanego hieroglifami rys i pęknięć."
Łukaszenko......Grafomenko odpowiedz na pytania.Co oznacza ten TWÓJ BEŁKOT cyt: "a niemożność zrobienia kroku nie wynika z odniesionych ran przez nocne światło przyciągające bomby" to przez co? No sam napisałeś!!!???
A te BREDNIE ---------"dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ".
....Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.
Grafomanko odpowiedz na pytania.--------Co oznacza ten TWÓJ BEŁKOT cyt: "a niemożność zrobienia kroku nie wynika z odniesionych ran przez nocne światło przyciągające bomby" to przez co? No sam napisałeś!!!???
A te BREDNIE ---------"dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ".
***** Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.
Łukaszenko, ale patrz jak się szybko przepoczwarzył. z maleńkiego kokonika wylazł motyl obsraniec;
nikt się nie spodziewał, nawet matka chwyta się za głowę co odjebałą
Poncki: ---------Słusznie--------odpowiedz na pytanie i po sprawie!!!!!!!!!!!!!!. Co to, król przygłupów grafomanów, nie wie co napisał ?????????????????
KRÓLU GRAFOMANÓW I DEBILI - NA CO CZEKASZ ? DZIWKO ZE ZRYTYM BERETEM -OGŁUCHŁAŚ I OŚLEPŁAŚ ? CO ZNACZĄ TO CO SAMA NAPISAŁAŚ. CYT: " - Co oznacza ten TWÓJ BEŁKOT: "a niemożność zrobienia kroku nie wynika z odniesionych ran przez nocne światło przyciągające bomby" to przez co? No sama napisałaś!!!???
A te BREDNIE: "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ". < Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.>
NIE KPIJ, NIE WYZYWAJ -TYLKO DAJ JASNĄ ODPOWIEDŹ !!!!
Poncki Ty kutasie pomóż tej dziwce rozwiązać to, co ta szmata napisała !!! Na co kurwo czekasz ? Bądź kumplem, pojebany alfonsie. <<<<<<<<<<zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali przygrywa mi>>>>>>>>>> Na co czekasz ?!
Grafomanko odpowiedz na pytania.--------Co oznacza ten TWÓJ BEŁKOT cyt: "a niemożność zrobienia kroku nie wynika z odniesionych ran przez nocne światło przyciągające bomby" to przez co? No sam napisałeś!!!???
A te BREDNIE: "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ". < Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.>
Brednie Dpuaszenkowej, jebniętej grafomanki: cyt: "czas kiedy wszystko się udawało bez względu na bilans negatywnych argumentów". Jeżeli "bilans negatywnych argumentów" (nowe pojęcie ekonomiczne odkryte przez pojeba z Opowi Dupaszenkową-krowę., to co mogło się udawać. ? Co za pierdoły!
Pomogę ci nieuku.
1. Bilans – zestawienie aktywów i pasywów jednostki sporządzane na początek i koniec okresu sprawozdawczego w organizacjach prowadzących księgowość według zasad tzw. pełnej rachunkowości.
2.Argument – fakt lub okoliczność przytaczana w komunikacie celem potwierdzenia lub obalenia tezy.
Argumenty dzieli się na:
logiczne – oparte na indukcji, dedukcji i analogiach
emocjonalne – odwołujące się do uczuć, ambicji, wiary słuchaczy
rzeczowe – będące konkretnymi faktami, danymi itp.
inne: oparte na doświadczeniu, powszechnej opinii lub wiedzy; autorytetach.
...no dalej rusz łepetyną przygłupie ! O co ci chodziło. Wezwij na pomoc miejscowych matołków z Opowi. Martynkę Piotrusia 71 i innych przygłupów, niech ci pomogą rozwiązać twój bełkot - ty garkotłuku.
Łupaszenkowa -debilu, grafomanie...no dalej rusz łepetyną przygłupie ! O co ci chodziło. Wezwij na pomoc miejscowych matołków z Opowi. Martynkę Piotrusia 71 i innych przygłupów, niech ci pomogą rozwiązać twój bełkot - ty garkotłuku.
Jakoś nie słyszę rechotu, koledzy i koleżanki i koledzy pochowali w mysie dziury i nie ujadają, nie bronią Geniusza OPOWI Łupaszenkę : cyt: "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali" ?????
------ Dziwko-----Łupaszenkowa -debilko, grafomanie...no dalej rusz łepetyną przygłupie ! O co ci chodziło???? Wezwij na pomoc miejscowych matołków z Opowi. Martynkę Piotrusia 71 i innych przygłupów, niech ci pomogą rozwiązać twój bełkot - ty garkotłuku.
Jakoś nie słyszę rechotu !!!! K oleżanki i koledzy pochowali w mysie dziury i nie ujadają <szmaty> , nie bronią Geniusza OPOWI Łupaszenkę : cyt, GENIUSZA NAD BAŁTYKIEM : "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali" ????? >>>>>JEBNIĘTEGO NIEUKA -GRAFOMANA<<<<<<
Pierwsza część o kryzysie europejskiej baśni lat dwudziestych, gdzie przyszłość była usłana postępem technologicznym, będącym odpowiedzią na wszelkie bolączki ludu pracującego miast i wsi.
Druga strofa - mamy nawiązanie do wojny na Ukrainie. Ludzie są otępiali, nieprzytomni ze strachu, czy żyją czy już umarli. Spirala nienawiści - to równia pochyła, która skaże kolejne pokolenia na krwawe porachunki pomiędzy bratnimi narodami wychwalającymi dwie straszliwe ideologie - nazizmu i komunizmu.
Zboże dalej rośnie mimo wojny, bomb i pożogi, natura jest obojętna wobec ludzkiej nienawiści i głupoty.
Trzecia strofa to opis kryzysu postrzegania świata i naiwności wieku młodzieńczego. Niczym płacz nad straconymi złudzeniami młodej dzierlatki, która doświadczywszy w życiu rozczarowań, zatraca bezpowrotnie umiejętność logicznego myślenia.
Lukasenko-daj to komuś do przeczytania, niech ci powoli wyjaśni. Wiem, że jesteś dziewczyną, w dodatku lesbą. MartynaM napisała to.
Czas na podsumowanie literatury zamieszczonej na portalu, jak też i autorów, którzy komentują.
Zacznę od „Szpilki”. Naprawdę dobry pomysł ma na wiersze. Pisze niebanalnie, widać talent i wyrobiony styl. Niepotrzebnie wdaje się w dyskusję. Głupieje i dołącza do plebsu, do którego nie pasuje. Pamiętajmy, że nasze wypowiedzi zostają w sieci i za kilkanaście lat mogą nam naprawdę zaszkodzić.
Agnes 07-bez polotu, taka wierszokletka.
Yaro i Grain błąkają się po portalach i piszą...warsztatowo nieźle, nawet dobrze... jak na konkurs w Technikum Budowy Maszyn Rolniczych. Typowe produkcyjniaki, wyrobić normę.
Abie Faria – jakiś stuknięty osobnik, niegroźny dla otoczenia. Podejrzewam, że nie wie gdzie jest. Józef Kemlik- dzieciuch dorwał się do laptopa i wymyśla banalne historyjki.
Piotrek71 – domorosły powieściopisarz sensacyjnych opowieści, na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej. Nie wyrósł z chłopięcych wymyślanych historyjek.
Akwadar – ten człowiek naprawdę potrafi pisać, szkoda tylko, że ucieka w filizowanie chłopka-roztropka i wychodzi z tego pustosłowie zarozumiałego balonika. „Baloniku mój malutki, rośnij duży, okrąglutki”. Może dorośnie, bo na razie brnie w dyskusyjne łajno z miejscowymi przygłupami, a ci np. Martyna, Łukaszenko wciągają go do swojej kloaki.
Idź za pszczółkami - a trafisz do miodu. Idź za muchami-trafisz do gówna.
MartynaM- rzadko można spotkać, aż tak durną chamicę. Kocmołuch z Grajdołka ostatnio poprawił wiersz pisarki J. K. – nota bene przyjaciółki W. Szymborskiej.
Posłuchajcie, co ta idiotka napisała, cyt.”. I nad rymem popracuj... kto dzisiaj takim dokładnym jedzie? Wstyd!” Ty jedziesz szambem z meliny, nieuku, chamico z blokowiska.
Grain, Akwadar, Szpilka nie dali się podpuścić, wyczuli (...) pismo nosem, że wiersz pisany przez zawodowca - w tym wypadku przez Joannę Kulmową.
A MartynaM – od razu rozdarła mordę, pokazując, że jest niedouczoną lumpiarą. Schlebia jej to, że jest portalową suką, która obszczekuje każdego i nastawia zadek dla grafomana-kretyna o nicku Łukaszenka-internetowego alfonsa.
Pewnie w klasie mieliście takiego osobnika, co to wszystko wie, we wszystko się wtrąca, zawsze chce być pierwszy. Jak coś nie wie, próbuje ośmieszyć przeciwnika...dziecinada pętaka (jesteś głupi: cha-cha-cha, jesteś głupi, <gupi, gupi>), zagadać, zmienić tor dyskusji, paplanina, a to wynika ze strachu przed ośmieszeniem, odrzuceniem. Infantylizm. Człowiek bez honoru, a czytałam, co Sirpions do niego pisał. Pisał...wyzywał od najgorszych: szmata, pojeb – to chyba najłagodniejsze określenia, jakich użył. A ten nic. Twarz oplutą wytarł i pcha się dalej, jak owsik do dupy. Zero godności-ludzka szmata, za grosz ambicji, poczucia dumy. Podejrzewam, że jest bezrobotnym lumpem nudzącym się w domu, a w dodatku grafoman. To, co przeczytacie, to wzór bełkotu : Cyt z Łucaszenki.: „dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali” Bełkot owsika, który wylazł z dupy, zaczerpnął powietrza i dokończył:. „przygrywa mi w głowie skoczna melodyjka, jest cudownie wiatr szkwałami czesze czerwcowe zboże” tamże.
Odszedł „błękitny promień”, bo jak zauważył: „znudziło mi się wdychanie smrodu tego rynsztoka”. To o was grafomani z opowi.pl ! Sic!
„Yanko wojownik” - wszystko na „P”: Pętak pałętający się po portalach. Nudzący się szczyl.
Margarita- niedorżnięta magiera, ze swędzącą cipką. Inspiracją dla niej jest jej cieczka.
Józef Kemlik – typowy grafoman i beztalencie. Pisze swoim prostym językiem piekarza z nocnej zmiany. Prochu nie wymyśli, niech pisze popłuczyny po s-f.
Poncki-to dopiero talent. Jego wiersz, cyt: „szum, szum, osób dwóch, kroków szum”. Weź ty lepiej miotłę i pozamiataj klatkę schodową: szur, szur, szuru-buru, „chlastu! chlastu! nie mam rączek jedenastu.” Daruj sobie. Cyt: „Niebo granatem w zenicie”. Może z granatem w korycie?
Swang-Song - „słodka idiotka” – nudząca się stara panna bez dzieci. W każdym razie, pusty babsztyl szukający odskoczni od marazmu. Widać nieoczytanie, brak erudycji. Po co ja to piszę i tak tępe dzidy połowy z tego nie „zrozumie”.
Tjeri-szkoda na nią druku. Wszystko, co napisała jest badziewiem. Wiesz co to badziewie?
Łukasz Jasiński - matoł, nie mający nic do powiedzenia. Myśli, że jest zabawny ze swoją głupotą. Podsumuję. Nikt poważny nie zechce być wśród was grafomanów, prześmiewców, nieuków. Jaki poziom prezentujecie? Żaden. Dno i wodorosty. Fachowe porady? Zapomnij o tym. Owsik ps. Lukaszenko wylezie z dupy i jak gówno przyczepi się do człowieka. Potem wyskoczy suczka MartynaM i zacznie obszczekiwać.
I to ma być forum pisarskie. To szambo dla grafomanów. Moderator dopuścił do tego! Wałkoniowi nie chce się poprawić portalu, żeby pozbyć się debili. Przede wszystkim możliwość zbanowania (wyciszenia) idioty, trolla takiego jak, np. Lukaszenko. Po drugie: usuwanie wpisów pod własnym dziełem. Ale jaki pan-taki kram.
Biografia Martyny M.
Ja dziwka, tępa szmata jechana,
Martynka, co śmierdzi od bram.
To dno, to szambo otwarte, z większości
tak mówią - to znam.
Więc dusi fetorem i wrzeszczy Martynka
jak kurwa z zarobku obdarta dziewczynka,
a w oczach już tylko obłęd i wściekłość
durnota uderza i robi się piekło.
Zapala się, wystarczy drasnąć, i kont Lucasa
jak na zawołanie stanie.
I wpełza w totalny bród. Kobieta, a taki smród!
To jest wiersz Martyny M. Nie wierzysz? Wejdźcie na jej stronę.
Grafomański, ale prawdziwy.
Komentarze (94)
A te BREDNIE ---------"dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ".
***** Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.
____
A te BREDNIE: "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ". < Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.>
Podoba mi się fragment o tym, kiedy peelka odcina się od tego wszystkiego, ucieka do natury i w niej się zanurza... i dalej, kiedy ideały biorą w łeb przez zderzenie z brutalnością egzystencji.
Wiersz pisany metaforą, która może być trudna dla osób posługujących się dosłownością.
5
Zacznę od „Szpilki”. Naprawdę dobry pomysł ma na wiersze. Pisze niebanalnie, widać talent i wyrobiony styl. Niepotrzebnie wdaje się w dyskusję. Głupieje i dołącza do plebsu, do którego nie pasuje. Pamiętajmy, że nasze wypowiedzi zostają w sieci i za kilkanaście lat mogą nam naprawdę zaszkodzić.
Agnes 07-bez polotu, taka wierszokletka.
Yaro i Grain błąkają się po portalach i piszą...warsztatowo nieźle, nawet dobrze... jak na konkurs w Technikum Budowy Maszyn Rolniczych. Typowe produkcyjniaki, wyrobić normę.
Abie Faria – jakiś stuknięty osobnik, niegroźny dla otoczenia. Podejrzewam, że nie wie gdzie jest. Józef Kemlik- dzieciuch dorwał się do laptopa i wymyśla banalne historyjki.
Piotrek71 – domorosły powieściopisarz sensacyjnych opowieści, na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej. Nie wyrósł z chłopięcych wymyślanych historyjek.
Akwadar – ten człowiek naprawdę potrafi pisać, szkoda tylko, że ucieka w filizowanie chłopka-roztropka i wychodzi z tego pustosłowie zarozumiałego balonika. „Baloniku mój malutki, rośnij duży, okrąglutki”. Może dorośnie, bo na razie brnie w dyskusyjne łajno z miejscowymi przygłupami, a ci np. Martyna, Łukaszenko wciągają go do swojej kloaki.
Idź za pszczółkami - a trafisz do miodu. Idź za muchami-trafisz do gówna.
MartynaM- rzadko można spotkać, aż tak durną chamicę. Kocmołuch z Grajdołka ostatnio poprawił wiersz pisarki J. K. – nota bene przyjaciółki W. Szymborskiej.
Posłuchajcie, co ta idiotka napisała, cyt.”. I nad rymem popracuj... kto dzisiaj takim dokładnym jedzie? Wstyd!” Ty jedziesz szambem z meliny, nieuku, chamico z blokowiska.
Grain, Akwadar, Szpilka nie dali się podpuścić, wyczuli (...) pismo nosem, że wiersz pisany przez zawodowca - w tym wypadku przez Joannę Kulmową.
A MartynaM – od razu rozdarła mordę, pokazując, że jest niedouczoną lumpiarą. Schlebia jej to, że jest portalową suką, która obszczekuje każdego i nastawia zadek dla grafomana-kretyna o nicku Łukaszenka-internetowego alfonsa.
Pewnie w klasie mieliście takiego osobnika, co to wszystko wie, we wszystko się wtrąca, zawsze chce być pierwszy. Jak coś nie wie, próbuje ośmieszyć przeciwnika...dziecinada pętaka (jesteś głupi: cha-cha-cha, jesteś głupi, <gupi, gupi>), zagadać, zmienić tor dyskusji, paplanina, a to wynika ze strachu przed ośmieszeniem, odrzuceniem. Infantylizm. Człowiek bez honoru, a czytałam, co Sirpions do niego pisał. Pisał...wyzywał od najgorszych: szmata, pojeb – to chyba najłagodniejsze określenia, jakich użył. A ten nic. Twarz oplutą wytarł i pcha się dalej, jak owsik do dupy. Zero godności-ludzka szmata, za grosz ambicji, poczucia dumy. Podejrzewam, że jest bezrobotnym lumpem nudzącym się w domu, a w dodatku grafoman. To, co przeczytacie, to wzór bełkotu : Cyt z Łucaszenki.: „dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali” Bełkot owsika, który wylazł z dupy, zaczerpnął powietrza i dokończył:. „przygrywa mi w głowie skoczna melodyjka, jest cudownie wiatr szkwałami czesze czerwcowe zboże” tamże.
Odszedł „błękitny promień”, bo jak zauważył: „znudziło mi się wdychanie smrodu tego rynsztoka”. To o was grafomani z opowi.pl ! Sic!
„Yanko wojownik” - wszystko na „P”: Pętak pałętający się po portalach. Nudzący się szczyl.
Margarita- niedorżnięta magiera, ze swędzącą cipką. Inspiracją dla niej jest jej cieczka.
Józef Kemlik – typowy grafoman i beztalencie. Pisze swoim prostym językiem piekarza z nocnej zmiany. Prochu nie wymyśli, niech pisze popłuczyny po s-f.
Poncki-to dopiero talent. Jego wiersz, cyt: „szum, szum, osób dwóch, kroków szum”. Weź ty lepiej miotłę i pozamiataj klatkę schodową: szur, szur, szuru-buru, „chlastu! chlastu! nie mam rączek jedenastu.” Daruj sobie. Cyt: „Niebo granatem w zenicie”. Może z granatem w korycie?
Swang-Song - „słodka idiotka” – nudząca się stara panna bez dzieci. W każdym razie, pusty babsztyl szukający odskoczni od marazmu. Widać nieoczytanie, brak erudycji. Po co ja to piszę i tak tępe dzidy połowy z tego nie „zrozumie”.
Tjeri-szkoda na nią druku. Wszystko, co napisała jest badziewiem. Wiesz co to badziewie?
Łukasz Jasiński - matoł, nie mający nic do powiedzenia. Myśli, że jest zabawny ze swoją głupotą. Podsumuję. Nikt poważny nie zechce być wśród was grafomanów, prześmiewców, nieuków. Jaki poziom prezentujecie? Żaden. Dno i wodorosty. Fachowe porady? Zapomnij o tym. Owsik ps. Lukaszenko wylezie z dupy i jak gówno przyczepi się do człowieka. Potem wyskoczy suczka MartynaM i zacznie obszczekiwać.
I to ma być forum pisarskie. To szambo dla grafomanów. Moderator dopuścił do tego! Wałkoniowi nie chce się poprawić portalu, żeby pozbyć się debili. Przede wszystkim możliwość zbanowania (wyciszenia) idioty, trolla takiego jak, np. Lukaszenko. Po drugie: usuwanie wpisów pod własnym dziełem. Ale jaki pan-taki kram.
Ja bym to jednak jako prozę potraktowała. I tak zapisała.
Tu jest treść i specyficzny klimat.
Nie będzie to mój ulubiony utwór, ale przeczytałam z ciekawością.
I uważam go za dobry tekst.
A te BREDNIE ---------"dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ".
....Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.
Ale są też pozytywy. Mierzeję przekopali...
A te BREDNIE ---------"dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ".
***** Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.
nikt się nie spodziewał, nawet matka chwyta się za głowę co odjebałą
A te BREDNIE: "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ". < Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.>
NIE KPIJ, NIE WYZYWAJ -TYLKO DAJ JASNĄ ODPOWIEDŹ !!!!
what brain?
ktoś tu ma nerwicę natręctw...
Ależ emocję. Przypomniałem sobie, że mam niedokończoną partię sapera 10x10.
A te BREDNIE: "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali ". < Stawianie wyrazów obok siebie, których ty debilu nawet nie rozumiesz, a sam napisałeś.>
1. Bilans – zestawienie aktywów i pasywów jednostki sporządzane na początek i koniec okresu sprawozdawczego w organizacjach prowadzących księgowość według zasad tzw. pełnej rachunkowości.
2.Argument – fakt lub okoliczność przytaczana w komunikacie celem potwierdzenia lub obalenia tezy.
Argumenty dzieli się na:
logiczne – oparte na indukcji, dedukcji i analogiach
emocjonalne – odwołujące się do uczuć, ambicji, wiary słuchaczy
rzeczowe – będące konkretnymi faktami, danymi itp.
inne: oparte na doświadczeniu, powszechnej opinii lub wiedzy; autorytetach.
...no dalej rusz łepetyną przygłupie ! O co ci chodziło. Wezwij na pomoc miejscowych matołków z Opowi. Martynkę Piotrusia 71 i innych przygłupów, niech ci pomogą rozwiązać twój bełkot - ty garkotłuku.
Jakoś nie słyszę rechotu !!!! K oleżanki i koledzy pochowali w mysie dziury i nie ujadają <szmaty> , nie bronią Geniusza OPOWI Łupaszenkę : cyt, GENIUSZA NAD BAŁTYKIEM : "dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali" ????? >>>>>JEBNIĘTEGO NIEUKA -GRAFOMANA<<<<<<
Druga strofa - mamy nawiązanie do wojny na Ukrainie. Ludzie są otępiali, nieprzytomni ze strachu, czy żyją czy już umarli. Spirala nienawiści - to równia pochyła, która skaże kolejne pokolenia na krwawe porachunki pomiędzy bratnimi narodami wychwalającymi dwie straszliwe ideologie - nazizmu i komunizmu.
Zboże dalej rośnie mimo wojny, bomb i pożogi, natura jest obojętna wobec ludzkiej nienawiści i głupoty.
Trzecia strofa to opis kryzysu postrzegania świata i naiwności wieku młodzieńczego. Niczym płacz nad straconymi złudzeniami młodej dzierlatki, która doświadczywszy w życiu rozczarowań, zatraca bezpowrotnie umiejętność logicznego myślenia.
Czas na podsumowanie literatury zamieszczonej na portalu, jak też i autorów, którzy komentują.
Zacznę od „Szpilki”. Naprawdę dobry pomysł ma na wiersze. Pisze niebanalnie, widać talent i wyrobiony styl. Niepotrzebnie wdaje się w dyskusję. Głupieje i dołącza do plebsu, do którego nie pasuje. Pamiętajmy, że nasze wypowiedzi zostają w sieci i za kilkanaście lat mogą nam naprawdę zaszkodzić.
Agnes 07-bez polotu, taka wierszokletka.
Yaro i Grain błąkają się po portalach i piszą...warsztatowo nieźle, nawet dobrze... jak na konkurs w Technikum Budowy Maszyn Rolniczych. Typowe produkcyjniaki, wyrobić normę.
Abie Faria – jakiś stuknięty osobnik, niegroźny dla otoczenia. Podejrzewam, że nie wie gdzie jest. Józef Kemlik- dzieciuch dorwał się do laptopa i wymyśla banalne historyjki.
Piotrek71 – domorosły powieściopisarz sensacyjnych opowieści, na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej. Nie wyrósł z chłopięcych wymyślanych historyjek.
Akwadar – ten człowiek naprawdę potrafi pisać, szkoda tylko, że ucieka w filizowanie chłopka-roztropka i wychodzi z tego pustosłowie zarozumiałego balonika. „Baloniku mój malutki, rośnij duży, okrąglutki”. Może dorośnie, bo na razie brnie w dyskusyjne łajno z miejscowymi przygłupami, a ci np. Martyna, Łukaszenko wciągają go do swojej kloaki.
Idź za pszczółkami - a trafisz do miodu. Idź za muchami-trafisz do gówna.
MartynaM- rzadko można spotkać, aż tak durną chamicę. Kocmołuch z Grajdołka ostatnio poprawił wiersz pisarki J. K. – nota bene przyjaciółki W. Szymborskiej.
Posłuchajcie, co ta idiotka napisała, cyt.”. I nad rymem popracuj... kto dzisiaj takim dokładnym jedzie? Wstyd!” Ty jedziesz szambem z meliny, nieuku, chamico z blokowiska.
Grain, Akwadar, Szpilka nie dali się podpuścić, wyczuli (...) pismo nosem, że wiersz pisany przez zawodowca - w tym wypadku przez Joannę Kulmową.
A MartynaM – od razu rozdarła mordę, pokazując, że jest niedouczoną lumpiarą. Schlebia jej to, że jest portalową suką, która obszczekuje każdego i nastawia zadek dla grafomana-kretyna o nicku Łukaszenka-internetowego alfonsa.
Pewnie w klasie mieliście takiego osobnika, co to wszystko wie, we wszystko się wtrąca, zawsze chce być pierwszy. Jak coś nie wie, próbuje ośmieszyć przeciwnika...dziecinada pętaka (jesteś głupi: cha-cha-cha, jesteś głupi, <gupi, gupi>), zagadać, zmienić tor dyskusji, paplanina, a to wynika ze strachu przed ośmieszeniem, odrzuceniem. Infantylizm. Człowiek bez honoru, a czytałam, co Sirpions do niego pisał. Pisał...wyzywał od najgorszych: szmata, pojeb – to chyba najłagodniejsze określenia, jakich użył. A ten nic. Twarz oplutą wytarł i pcha się dalej, jak owsik do dupy. Zero godności-ludzka szmata, za grosz ambicji, poczucia dumy. Podejrzewam, że jest bezrobotnym lumpem nudzącym się w domu, a w dodatku grafoman. To, co przeczytacie, to wzór bełkotu : Cyt z Łucaszenki.: „dla zbicia tempa eskalowania równi pochyłej czarnej spirali” Bełkot owsika, który wylazł z dupy, zaczerpnął powietrza i dokończył:. „przygrywa mi w głowie skoczna melodyjka, jest cudownie wiatr szkwałami czesze czerwcowe zboże” tamże.
Odszedł „błękitny promień”, bo jak zauważył: „znudziło mi się wdychanie smrodu tego rynsztoka”. To o was grafomani z opowi.pl ! Sic!
„Yanko wojownik” - wszystko na „P”: Pętak pałętający się po portalach. Nudzący się szczyl.
Margarita- niedorżnięta magiera, ze swędzącą cipką. Inspiracją dla niej jest jej cieczka.
Józef Kemlik – typowy grafoman i beztalencie. Pisze swoim prostym językiem piekarza z nocnej zmiany. Prochu nie wymyśli, niech pisze popłuczyny po s-f.
Poncki-to dopiero talent. Jego wiersz, cyt: „szum, szum, osób dwóch, kroków szum”. Weź ty lepiej miotłę i pozamiataj klatkę schodową: szur, szur, szuru-buru, „chlastu! chlastu! nie mam rączek jedenastu.” Daruj sobie. Cyt: „Niebo granatem w zenicie”. Może z granatem w korycie?
Swang-Song - „słodka idiotka” – nudząca się stara panna bez dzieci. W każdym razie, pusty babsztyl szukający odskoczni od marazmu. Widać nieoczytanie, brak erudycji. Po co ja to piszę i tak tępe dzidy połowy z tego nie „zrozumie”.
Tjeri-szkoda na nią druku. Wszystko, co napisała jest badziewiem. Wiesz co to badziewie?
Łukasz Jasiński - matoł, nie mający nic do powiedzenia. Myśli, że jest zabawny ze swoją głupotą. Podsumuję. Nikt poważny nie zechce być wśród was grafomanów, prześmiewców, nieuków. Jaki poziom prezentujecie? Żaden. Dno i wodorosty. Fachowe porady? Zapomnij o tym. Owsik ps. Lukaszenko wylezie z dupy i jak gówno przyczepi się do człowieka. Potem wyskoczy suczka MartynaM i zacznie obszczekiwać.
I to ma być forum pisarskie. To szambo dla grafomanów. Moderator dopuścił do tego! Wałkoniowi nie chce się poprawić portalu, żeby pozbyć się debili. Przede wszystkim możliwość zbanowania (wyciszenia) idioty, trolla takiego jak, np. Lukaszenko. Po drugie: usuwanie wpisów pod własnym dziełem. Ale jaki pan-taki kram.
Chopie, co ty wisz ...
Ja dziwka, tępa szmata jechana,
Martynka, co śmierdzi od bram.
To dno, to szambo otwarte, z większości
tak mówią - to znam.
Więc dusi fetorem i wrzeszczy Martynka
jak kurwa z zarobku obdarta dziewczynka,
a w oczach już tylko obłęd i wściekłość
durnota uderza i robi się piekło.
Zapala się, wystarczy drasnąć, i kont Lucasa
jak na zawołanie stanie.
I wpełza w totalny bród. Kobieta, a taki smród!
To jest wiersz Martyny M. Nie wierzysz? Wejdźcie na jej stronę.
Grafomański, ale prawdziwy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania