pielgrzymka do miejsc nieświętych
jak pątnik ciężkie kamloty
zaniosę życie najdalej
strudzenie modląc się o tych
zamkniętych we własnym szale
i czuję w nogach tę drogę
stawiają posłusznie kroki
na ścieżce znaczonej bogiem
jak jesień wśród szczerozłotych
aniołów gdy z drzew odlecą
przechadzam się łamiąc skrzydła
krzyczały że bóg jest kobietą
i że już ludzkość jej zbrzydła
bo nie ma dla niej nadziei
upadła jak zwykły obyczaj
gdy mniej nas łączy niż dzieli
różnica jest zasadnicza
więc idę tą drogą w ciemno
uparcie i bez uprzedzeń
w nieokreśloną codzienność
ciekawie dokąd powiedzie
Komentarze (6)
Podoba mi się.5
https://www.opowi.pl/forum/lbnr-i-kocwiaczek-zapraszaja-do-81-bitwy-w1348/
Piszemy wiersze, oznaczamy w tytule jako LBnR, olinkowujemy na Forum i czekamy na losowanie: Możesz wygrać Ty!
Temat głowny: Farsa
Temat dodatkowy: Uśmiech
Wybieramy jeden, lub drugi lub obydwa. Wybór należy do ciebie.
Piszemy do 16.12.2020 do północy.
Liczymy na Ciebie!!!
Literkowa.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania