Pierwiastek

Widziałam gwiazd kilka na niebie. Przy sobie mieć chciałam Ciebie. I dzielić z Tobą widoki. Nazajutrz bielutkie obłoki. I ten radosny śpiew ptaków. W alejach miastowych deptaków. Kołyszą się drzewa na wietrze. Oddycham deszczowym powietrzem. A letnią czerwcową porą. Z fauną rozmawiam i florą. Co częścią są tego Wszystkiego. Pierwiastkiem stworzenia Boskiego.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery 4 miesiące temu
    Rymuje Ci się okrutnie rymem prostym i nie jest to dobre.. "A letnią czerwcową porą. Z fauną rozmawiam i florą." - pani polonistka za taki styl stawia dwóję.
  • Elle 4 miesiące temu
    Rzeczywiście, teraz to zauważyłam. Dzięki za uwagę.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania