- Zgadła obywatelka.- wyjaśnił nie widząc żadnego sensu w dalszej maskaradzie.
Fajne to odwrócenie ról. Co za babcia. Na pewno dobrze sprawdziłaby się w roli funkcjonariuszki wydziału zabójstw.
Ta krótka scenka przypomniała mi niedawno obejrzany film "W deszczowy dzień w Nowym Jorku" (scenariusz i reżyseria Woody Allen).
W filmie młodziutka dziennikarka próbuje przeprowadzić wywiad z kilkoma osobami, i każda rozmowa wygląda tak, że to ona sama zaczyna opowiadać o sobie, zdradzać swoje sekrety. W rezultacie, mimo odniesionego wrażenia, że wywiad "zrobiła", notes ma pusty.
Komentarze (3)
Fajne to odwrócenie ról. Co za babcia. Na pewno dobrze sprawdziłaby się w roli funkcjonariuszki wydziału zabójstw.
Ta krótka scenka przypomniała mi niedawno obejrzany film "W deszczowy dzień w Nowym Jorku" (scenariusz i reżyseria Woody Allen).
W filmie młodziutka dziennikarka próbuje przeprowadzić wywiad z kilkoma osobami, i każda rozmowa wygląda tak, że to ona sama zaczyna opowiadać o sobie, zdradzać swoje sekrety. W rezultacie, mimo odniesionego wrażenia, że wywiad "zrobiła", notes ma pusty.
Fajny film się zapowiada.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania