Piesek bohater
Była ciemna i burzowa noc. Pan Kowalski wracał do domu po ciężkim dniu pracy. Miał ze sobą swojego wiernego pieska, Bubka. Bubek był mały, biały i puszysty. Uwielbiał swojego pana i chodził z nim wszędzie.
Pan Kowalski mieszkał w małym domku na obrzeżach miasta. Był to spokojny i cichy zakątek, gdzie nikt nie przeszkadzał. Pan Kowalski lubił tam mieszkać, bo czuł się tam bezpiecznie.
Gdy pan Kowalski i Bubek dotarli do domu, zauważyli, że drzwi są otwarte. Pan Kowalski poczuł niepokój. Wziął Bubka na ręce i wszedł do środka.
W domu panował bałagan. Meble były przewrócone, szuflady były wywrócone, a rzeczy były rozrzucone po podłodze. Pan Kowalski zrozumiał, że ktoś włamał się do jego domu i okradł go.
Pan Kowalski był bardzo zły i smutny. Nie wiedział co zrobić. Nie miał telefonu, żeby zadzwonić na policję. Nie miał też sąsiadów, którzy mogliby mu pomóc.
Wtedy usłyszał hałas z piwnicy. Ktoś tam był. Może to był złodziej, który jeszcze nie wyszedł.
Pan Kowalski postanowił sprawdzić. Zostawił Bubka na kanapie i poszedł do piwnicy. Zszedł po schodach i zapalił światło.
W piwnicy zobaczył mężczyznę w czarnej masce i rękawiczkach. Mężczyzna trzymał w ręku torbę pełną rzeczy, które ukradł z domu pana Kowalskiego. Mężczyzna był bardzo przestraszony, gdy zobaczył pana Kowalskiego.
- Co tu robisz? - krzyknął pan Kowalski.
- Spadaj stąd! - krzyknął mężczyzna.
- Oddaj mi moje rzeczy! - krzyknął pan Kowalski.
- Nie dam ci nic! - krzyknął mężczyzna.
Mężczyzna rzucił torbę na podłogę i rzucił się na pana Kowalskiego. Zaczęli się bić. Pan Kowalski był starszy i słabszy od mężczyzny. Nie miał szans.
Bubek słyszał krzyki z piwnicy. Zrozumiał, że jego pan jest w niebezpieczeństwie. Bubek nie chciał zostawać bezczynnie na kanapie. Chciał pomóc swojemu panu.
Bubek zeskoczył z kanapy i pobiegł do piwnicy. Zobaczył jak mężczyzna bije pana Kowalskiego. Bubek był bardzo zły i odważny.
Bubek skoczył na mężczyznę i ugryzł go w nogę. Mężczyzna krzyknął z bólu i puścił pana Kowalskiego.
Pan Kowalski skorzystał z tego momentu i uderzył mężczyznę w głowę. Mężczyzna stracił przytomność.
Pan Kowalski podniósł się z podłoża i przytulił Bubka.
- Dziękuję ci, Bubku! - powiedział pan Kowalski.
- Jesteś moim bohaterem! - powiedział pan Kowalski.
- Ty jesteś moim panem! - powiedział Bubek.
Pan Kowalski i Bubek wrócili do salonu i zabrali swoje rzeczy z torby mężczyzny. Potem zamknęli drzwi i okna i zadzwonili na policję z telefonu sąsiada.
Policja przyjechała szybko i zabrała mężczyznę do aresztu. Policjanci pochwalili pana Kowalskiego i Bubka za to, że byli dzielni i sprytni.
Pan Kowalski i Bubek byli bardzo szczęśliwi. Pokochali się jeszcze bardziej. Postanowili nigdy się nie rozstawać.
Żyli długo i szczęśliwie.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania