Pieśń o rozstaniach

Oj, Kupidynie! Coś ty zrobił?

Zamiast w serce trafiłeś w skałę,

bowiem tylko skała nie kocha.

Jest zimna jak przemijające uczucie.

 

Refren

Pękły łańcuchy wiążące nas!

Niech żyje swoboda!

Już nie ma nas razem,

ale wolność boli…

 

Choć znam tablicę Mendelejewa,

to nie ma między nami chemii.

Pozostał żrący kwas i rtęć…

Sympatia niczym woda wyparowała.

 

Refren

Pękły łańcuchy wiążące nas!

Niech żyje swoboda!

Już nie ma nas razem,

ale wolność boli…

 

Miłość zniknęła niczym duch.

Zawsze byłaś dla mnie fatamorganą,

skutkiem ubocznym fentanylu.

Nie wiem dlaczego przeżyłem.

 

Refren

Pękły łańcuchy wiążące nas!

Niech żyje swoboda!

Już nie ma nas razem,

ale wolność boli…

 

Zachowałaś się jak zmora.

Odwiedziłaś w nocy i dusiłaś.

Czułem ból w piersi.

Twoje pazury na torsie.

 

Refren

Pękły łańcuchy wiążące nas!

Niech żyje swoboda!

Już nie ma nas razem,

ale wolność boli…

 

Żyliśmy niczym ogień i woda.

Dwa żywioły i dwa światy.

Mój zamienił się w piekło,

gdy jako aniołek zginęłaś.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • zsrrknight 5 miesięcy temu
    nawet zabawne
  • Vampire Fangs 5 miesięcy temu
    Dziwne, bo miało być smutne, a nie zabawne. Jak to mówią są gusta i guściki.
  • Lotos 5 miesięcy temu
    Disco polo

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania