Pieśń Ukryta w Herbacie
Przemawia.
Przemawia językiem, który zdaje się pochodzić spoza czasu.
Unosi się.
Unosi się niczym mgła, która mknie nad rzeką Huang He o świcie.
Przechodzi.
Przechodzi przez serce jak powiew pięknego wiatru przez bambusowy las.
Jasny, perlisty niczym spadające krople rosy na kamienny dziedziniec świątyni.
Eteryczny i delikatny jak świeży zapach kwiatu wiśni.
Piękny niczym śpiew feniksa w locie, który tak z wolnością unosi się w powietrze.
Nie krzyczy.
Opowiada.
Czasem szeptem przypominając echo dawno zapomnianych istot i legend.
I rozświetla jak blask lampionów.
Ah samotna ta góra.
Lecz nadal tętni życiem.

Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania