PIJAWKA

Przychodzi istota miła

Pijawką się nazywa.

Przyczepi się do człowieka

I na emocje wpływa.

 

Jestem biedna niesłychanie,

I dziurawe mam ubranie

Mój los jest dla mnie okrutny.

Daj, bo masz więcej

Mówiąc to wyciąga ręce.

 

No tak mam pracę, ona nie

Mam mieszkanie, ona nie

Mam dzieci kochane

Trzeba pomóc

 

I tak pijawka trwała przy człowieku.

Ciągnęła ile mogła

Udając ofiarę losu.

Korzystając, i bawiąc się cudnie

 

STOP

Co robiłaś pijawko całe życie

By poprawić swój los?

Wynoś się z mojego życia!

Zapracuj na lepszą dole

Jak wszyscy, którzy mają coś.

 

I czmychnęła pijawka w przestworzach.

Rozsiewając swój smród

O co chodzi?

Dawałaś bo chciałaś!

Jesteś pazerna!

Jestem niewinna!

To mówiąc kuli ogon

I znika.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania