pikuś

jestem w czymś co niczego nie przypomina

bawię się modelem samolotu

kręcę nim jak cyganka wielką pizzą

mistrz słowa mówi że bywam fałszywy

we wszystkim

czego dotknę i czego nie dotknę

najpełniej kocham nie kochać

zza szyby

czarne pocałunki i zielone języki

arcydzieła związane drutem

-

dzieciaki krzyczą o wolności

głowy jak balony unoszą ich donienikąd

bezcelowość to jedyny rodzaj szczęścia

indianie i kaszubi w tańcu godowym

proszą o śnieg z deszczem

albo cukierki na zagrychę pod bimber

 

będzie dobrze

zapewne zupełnie inaczej

gorączka odpowiada na niezadane pytania

a jakaś wariatka boi się opium

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania