Pirat
Ledwo oddycham
Ktoś pachnie alkoholem
To zwykły pirat
Zęby złote, a koślawą ma nogę
Do morza mnie wrzucił, zabrał mój dorobek
U mnie nie toczy się wojna
Woda jest spokojna
I powietrze w końcu łykam!
Na statku mgła o agresję woła
Niepewność sensu gwoździem do trumny
Ciągłe wybuchy, nikt ciszy dotknąć nie zdoła
Zabójstwa dla pokoju i boskiej duszy
A u mnie tylko woda święcona
I cisza
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania