Pismak

szczęk oręża

co utknąć nie raczyło międzyzębowo

głoski, pogłoski i ploteczki

spod aparatu

bez drucików a kabelki jakby

zaślinione

wypluwały tępe artykułracje

gorzko…

łączył górnolotność z

przyziemnością

bez pmyłki w druku

 

potem errate

sie zrobi

 

dojrzałością plaskatą jak

własne wyczucie taktu

co na trzy cztery jakby w pysk strzelało

poniżej poziomu jednej setnie

ubawionej twarzyczki

zaświadczał

prawdy doprawdypodobne

dodawał

 

a rachunek

tył na zapleczu

Średnia ocena: 1.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Sokrates 3 dni temu
    Oryginalnie piszesz, swoim stylem. Niestety drugiej części nie zrozumiałem.
  • Polaroid 3 dni temu
    Dziękuję :)
    Dziennikarze ...plotki / półprawdy...na końcu artykuł dotyczy dramatu czyjegoś życia, z którego robi się mem dla publiczności...dodając własne 'prawdy' dla pikanterii i poczytności.
    Byle się sprzedało.
    Rachunek za to "kiedyś trzeba będzie spłacić".

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania