piszę ten tekst bez przygotowania
bez zbędnego sprawdzania czy nie popełniam błędów. bo chcę je popełniać. mylić się i nie obwiniać za wszystkie grzechy
czytam was i dym z papierosa robi śmieszne kółka. zakręty
zawijasy. to nie ja jestem ironiczna. tylko mój niebieski dym zatrzymał się na kilku wersach
podszedł do mnie Monti ( pies ) jest ciepły i prawdziwy, nie oczekuje abym udawała, że go kocham
to lepsze niż tysiąc przeczytanych pustych słów o śmiesznych ludziach. którym przeszkadza życie własne lub cudze, jak sprzęty
poukładane mają przypominać jak bardzo na niczym nie powinno nam zależeć. więc palę a mój dym patrzy na kwiaty których nie znam nazwy
a kwiaty zapominają oddychać. ja też nie oddycham
powietrzem które wypełnia śmieszne wersy
Monti, uwierz mi większość ludzi nie powinna za dużo pisać
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania