plagiat!

- krzyknęła dziewica o krótkich kruczoczarnych lekko falujących włosach. wszedłeś w moją skórę i udajesz mojego męża który nigdy mnie nie rozumiał ale kochał. tak twierdził całe życie że miłość nas nie rozdzieli a potem umarł jak gdyby słowa księdza biskupa który udzielał mam ślubu byle tyle warte co gówno wpływające i zmieniające gęstą konsystencję westchnień. nie nie płakała i nie płacze dziewczynka z zapałkami. niekiedy ma dwa bieguny rozgrzewające jej wnętrze pokryte małymi wypustkami rubinów i

 

miało być o miłości po grub. o diamentach których Mi nie kupiłeś, złotych pierścionkach po każdej kłótni. nie ważne. grupowe uwielbienia nie są ważne. ptaki mają swoje miejsce aby wznieść te wszystkie gwónoprawdy tam gdzie nie ma nieba.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania