Piękny rozdział. Pięknie smutny i bolesny. Doskonale opisałaś, to co się dzieje z ludźmi w czasie takiego zagrożenia. Szczerze, czytając ten tekst, aż się wzruszyłem. Emocje wylewają się z tego tekstu. Świetne, po prostu świetne. Czekam na kolejny rozdział z zapartym tchem.
Pozdrawiam :).
Apokalipsa, sceny dantejskie i no, absurd... Trudno póki co wyrazić mi jakieś konkretniejsze zdanie. Po prostu założenia fabularne są dla mnie tak nielogiczne i trudno mi się skupić na innych kwestiach. Sensu i wyjaśnień póki co nie widzę, ale podobały mi się te sceny zbiorowej rozpaczy; być może mogłoby być nawet bardziej rozbudowane. Dalsza część akcji będzie już zapewne bardziej w klimatach przygodowo-science-fiction, ale biorąc pod uwagę ten początek sielankowo raczej nie będzie. Jak dla mnie średnio, ale myślę, że odpowiednie kreacje bohaterów mogą wywindować ocenę. Tworząc postacie z takimi przeżyciami i znajdujące się w takiej sytuacji stąpasz po cienkiej granicy wiarygodności psychologicznej, więc chociażby z tego względu zobaczę co będzie dalej.
Pozdrawiam
Świetny pomysł, opowiadanie jest naprawdę przepełnione bólem, smutkiem i bezradnością. Naprawdę świetnie oddałaś emocje, wzruszyłam się. Nie mogę się doczekać następnych części.
Pozdrawiam ;)
Komentarze (8)
Pozdrawiam :).
Pozdrawiam
Pozdrawiam ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania