Plany na Święta
zamrożę żal
w skomplikowane płatki śniegu
by się nie roztopiły łzami
będę utrzymywać w duszy mróz
mieć wewnętrzną wieczną zimę
a gdy życie mną potrząśnie
to jakby potrząsnąć śnieżną kulą
chwilę zawiruje śnieg
mój zamarznięty żal
lecz zaraz opadnie bezgłośnie
w cichą biel
znieczuloną zimnem
cała będę śniegiem
a Ty będziesz Księżycem
będę odbijać twoje zimne światło
błękitnieć w jego cieniu
nie topnieć w jego chłodzie
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania