Noico1, Uderzył w naukę chrześcijańską, ale spoko, w zagranicznych książkach często podają, że pochodził z Prus.
Nie wiem czy to słuszne, odchodzić od ugruntowanej teorii, jakoby jednak Bóg, najpierw stworzył ziemię, była ona centrum wszechświata i niechybnie płaska.
Wierszyk właściwie o czym? O tym, co powszechnie wiadomo od podstawówki?
SS
akurat papież Paweł III, kolejni biskupi warmińscy Watzenrode i Dantyszek i biskup chełmiński Giese popierali badania Kopernika i ułatwiali mu je. Zresztą DE Revolutonibus ... miało dedykację papieską. Więc się pomyliłeś.
Święta inkwizycja i zakaz głoszenia teorii heliocentrycznych
Przełomowym rokiem dla Galileusza był 1615. Wtedy też trybunał inkwizycyjny zakazał mu głoszenia teorii heliocentrycznej. Uznano, że jest ona sprzeczna z kosmologią biblijną.
Tjaa, nie 'w' Fromborku, tylko 'we' Fromborku, panie poeto ? Nie słyszysz, jak się źle wymawia z 'w'?
'Z gwiazdami co złocą się w dali,
kosmosem i z niebem się zbratał,'
Dwa zaimki zwrotne jeden pod drugim, unikamy takich zestawień, bo są brzydkie i toćka.
Noicyk, odnoszę wrażenie, że sam chcesz zostać sławny, wysławiając znane osobistości, niestety, Twoje wierszowane publikacje nie wyjdą poza kościółkową gazetkę 'Nasz Dziennik'.
W podobny tonie pisze niejaki Gajowniczek, ta jego niby satyra, to wypisz, wymaluj Twój styl ?
Ten, który pilnować ma
na łańcuchu trzyma psa.
Tusk to po kaszubsku - pies.
Tak już było i tak jest,
a rozum mówi kaszubski -
Gdzie są budy - tam są tuski.
Nawet i przy ruskiej budzie
nikt nie trzyma psa na luzie.
Każda, zwłaszcza nocna zmiana
jest dlatego wyszczekana,
a gospodarz sobie śpi,
kiedy tusk przy budzie tkwi.
Mam wiele wierszy publikowanych w profesjonalnych czasopismach literackich, Marek może Ci to potwierdzić, jak będę miał wkrótce kolejne, a ty czym się możesz pochwalić poza udziałem w konkursach, z którego pewnie nic nie wynika? Nie wszystko co publikuję pojawia się tutaj. Skoro rażą Cię Szpilko dwa zaimki zwrotne to proszę napisz lepszy wiersz o Koperniku. Bardzo chętnie przeczytam. Przydałby mi się do felietonu o Koperniku, oczywiści z podaniem imienia i nazwiska bądź pseudonimu autora.
W ogóle co do Kopernika to przeglądałem internet, wszędzie pełno dziecięcej i młodzieżowej twórczości z rymami typu Kopernik - toruński piernik. Jeden profesjonalny wiersz znalazłem Kornela Ujejskiego, w sumie Kopernika i Kolumba wrzucił w jeden wiersz, jeden na Beju, fajne rymy, dość pomysłowy, ale nie w moim guście, i tyle.
Ale ten Marek to straszny grafoman, zobacz poniżej, jak go świetnie podsumowano, to odpowiedź na jego gniota o Tusku ? Nie pitul mi tu, żadne literackie czasopismo Twoich 'dzieł' nie opublikuje i Ty wiesz, dlaczego, nieprawdaż? Kościółkowa gazetka chętnie, ale oni się nie znają. Wygraj konkurs, to zobaczysz, co będzie, ale nie wygrasz ?
Sorry, ale się nie pokuszę, nie interesuje mnie 'sława' w gazetkach kościółkowych.
GAJOWNICZEK CI JA
Gajowniczku, cóż za fraza!
Toż to są finezji szczyty…
Czyś ty w kiblu to namazał,
Wieszczu, jeszcze nie odkryty?!
Kpiny z nazwisk, ton wzmożony,
coś o pieskach, coś o budzie…
To jest szlak twój na salony?
Inni to są psy, nie ludzie?
Z czym-żeś się na łby pomieniał,
gdy w Smoleńsku był ten zamęt?
Czy dyktował ci te pienia
zetempowski temperament?
Gajowniczku, wyłaź z chlewa!
Łajno wytrzyj wokół pyska,
i otwierać go się nie waż,
bo wnet znów ci się opryska.
Za Stalina znacznie szersze
do popisu miałbyś pole:
O reakcji płodząc wiersze,
byłbyś szychą w Komsomole!
Byłbyś etat miał w Trybunie,
i w bezpiece pewnie drugi,
bo - przyznajmy to komunie -
nagradzała za usługi!
Żal tych zacnych emerytur,
co wam Tusk je poobniżał
i świadomość, wprost od bytu,
każe wam się chwytać krzyża.
Lecz z tej żądzy zmiany rządu
pomyliłeś Krzyż z maczugą.
Pomyśl może o dniu Sądu -
nie wiesz - może niezadługo…
Gajowniczku, bój się Boga! -
wszak podobno w niego wierzysz.
Tobie szczytem jest podłoga:
Gdzieś nad tobą w górze leży…
Wiele pięter masz wspinaczki,
by się znaleźć na parterze.
Zostaw już te pieski, kaczki,
klęknij w kącie, klep pacierze.
A gdy zmówisz już paciórek,
proś o rozum i o zdrowie.
Bóg ci ześle z pięć komórek,
co podwoi twe mózgowie!
I do marszu w górę przystąp.
Spróbuj wyjść na poziom gleby.
Nie zostaniesz już artystą,
lecz ważniejsze są potrzeby.
Choć człowiekiem spróbuj zostać.
Masz do celu kawał drogi.
I nie będzie ona prosta,
lecz przez twe sowieckie złogi..
Jezus ścieżkę ci podpowie.
Mam ćwiczenie na początek.
Napisz: "TO NIE PIES. TO CZŁOWIEK."
To ważniejsze niż post w piątek.
Hehehe, fajoskie, Estimado to napisał, ale nie jestem pewna ??
Szpilka jaki grafoman, o jakiego Marka Ci chodzi, on nie pisze wierszy tylko Kosci Wielkie? Ja mam na myśli Marka Grabowskiego, Twojego wielbiciela. Widział moje wiersze w czasopismach literackich. A Ty opublikowałaś chociaż jeden wiersz w czasopiśmie literackim?
Nom, w pokonkursowym almanachu, zaś pierwszy wiersz zamieściło 'Zaszafie', pamiętam nawet neologizm, który im się bardzo podobał - 'ciałokształt'.
Noicyk, gdy się w miarę na dobrym poziomie pisze, to żadnego problemu z drukowaniem w periodykach nie ma, ale to żaden gwarant zostania poetą.
Wielbiciel? To tylko portalowe zbytki, przecież tu tylko słowem można się bawić.
W zeszłym roku chciałam wziąć udział w zabawie z okazji "Międzynarodowego Dnia Limeryków", organizował profesjonalny portal literacki, nie magiel jak Opowi, limeraski zatwierdzono, ale zażyczli sobie biogramu, a po huk, skoro to tylko zabawa? Wystarczy przecież nick.
Wierszyk raczej na szkolną akademię, ponadto używa wizerunku Kopernika jako ozdoby senatu RP, aniżeli kim ten wszechstronny myśliciel był naprawdę.
Gdy w domu rodzice mówią po niemiecku, pierwsze słowa usłyszane z ust matki są również w tym języku, to czemu Kopernik, miał się uważać za Polaka? Prawda — walczył z Krzyżakami, lecz tak czynili również niemiecko języczni mieszczanie Gdańska, Torunia, Grudziądza oraz innych miast Prus, ażeby uwolnić się spod kontroli Zakonu Najświętszej Maryi Panny. Dla mnie Kopernik należał sercem do biskupstwa warmińskiego cieszącego się wówczas dużą autonomią, a umysłem był Europejczykiem nie uznającym granic (czytaj: lewakiem?), a może nawet i elgiebetowcem?️?, bo na kobiece powaby zbytnio się nie kusił.
Mało znanym faktem jest powstanie teorii heliocentrycznej siedemnaście stuleci przed Kopernikiem, której autorem był grecki astronom Arystarch z Samos, tylko że wtedy ta teoria uważana była za czysty absurd i nikt nie brał jej poważnie.?
>>>> „(…)zwanemu polskim Leonardem da Vinci, z okazji ogłoszenia przez senat RP 2023 roku
(…)”
Kto tak uważa? Autor powinien przytoczyć jakieś autorytety (poza senatem RP).
Zapomniałem dodać: z dziełem tego astronoma, Arystarcha z Samos, Kopernik się zapoznał podczas studiów w Bolonii, długo przed publikacją tytułowych „Obrotów…", dlatego nie da się wykluczyć plagiatu, co oczywiście nie umniejsza w niczym dorobku astronoma z Torunia. ?
Ad1: Wczytaj się uważnie Narratorze: „Pragniemy bowiem czynić to, co przystoi ludziom szlachetnym i uczciwym oraz bez reszty oddanym Waszemu Majestatowi, nawet
jeśliby przyszło nam zginąć. Pod tegoż Majestatu opiekę się uciekając całość naszego mienia i nas samych polecamy i powierzamy” - list Kopernika do króla Zygmunta Starego. Takich rzeczy jest więcej, wystarczy przeczytać Traktat o pieniądzu, w którym walczy o unifikację waluty warmińskiej z polską walutą, a nie z pruską, brandenburską, czy inną. Kopernik był gotów zginąć, czego zresztą broniąc Olsztyna dał dowód, jako wierny poddany polskiego króla.
To jednoznacznie dowodzi po czyjej stronie był Kopernik i kim się czuł. A czuł się Polakiem. Zresztą tak samo jak jego wuj Łukasz Watzenrode, biskup warmiński, który pragnął przyłączenia Warmii do Polski. To, że rodzice mówili nad kołyską po niemiecku nie miało żadnego znaczenia, bo rodziny Mikołaja (ojca) Kopernika i jego żony Barbary z Watzerodów należały do związku Jaszczurczego. Zresztą w Toruniu posługiwano się zarówno polskim, jak niemieckim w czasach krzyżackich i nie wiadomo tak naprawdę jakim językiem, jako pierwszym mówił Mikołaj Kopernik junior i jego rodzeństwo.
Ad2: Kopernik przeczytał w oryginale wszystkie dzieła greckie (specjalnie w tym celu nauczył się greckiego we Włoszech) jakie napisano na temat systemu słonecznego, więc oczywiste jest że zapoznał się też z dziełami Arystarcha i Ptolemeusza, na podstawie którego opierano ówczesny pogląd geocentyczny z Ziemią w centrum świata. To nie umniejsza jego dokonań, bo wszystko udowodnił matematycznie.
Ad. 3.Polski Leonardo da Vinci, autorytety?, poza Senatem ja tak uważam na przykład.
A czytaliście "obroty"? Ostatnio Rożek z Myśliwcem rozprawiali na ten temat, polecam sobie na twojej tubie zobaczyć i nieco bardziej szerzej spojrzeć na tego astronoma, który był bardziej filozofem niż fizykiem, bardziej dyplomatą niż astronomem :D
Był wszystkim tym, o czym mówisz, bardzo dobrym ekonomistą poza tym. We Fromborku przypisuje mu się wybudowanie kanału od rzeki Baudy, zaopatrującego miasto w wodę. Kanał tak naprawdę powstał jeszcze zanim pojawił się tam Kopernik, ale niewątpliwie sztuka fortyfikacyjną i strategiami wojskowymi również się zajmował. A dyplomatą był, po posłował jako delegat do stanów pruskich, które obradowały w Grudziądzu bądź w Gdańsku.
Przeciwko Kopernikowi były bardziej uniwersytety zdaje się, bo podważał dogmat nauki, tych dogmatów nadal jest sporo zresztą. Nienawidzę kłamstwa, propagandy antykościelnej również. Fajnie, że poruszyłeś temat będąc przygotowanym.
Pozdrawiam ?
Przede wszystkim byli Luteranie, więc głównie Niemcy, na czele z samym Lutrem, który uważał odkrycie Kopernika za herezję. Na uniwersytetach we Włoszech dostał bardzo dobrą szkołę astronomii, zresztą na Akademii Krakowskiej, obecnej Jagiellonce astronomia też wówczas stała wysoko. Trzydzieści procent jej studentów, to byli słuchacze ze Szwecji, NIemiec, Czech.
Wielu ludzi twierdzi, że teoria Kopernika spotkała się z nieprzychylnością władz Kościoła Katolickiego, tymczasem zajadłymi przeciwnikami i to długo po śmierci astronoma byli zwolennicy reformacji. „Ludzie słuchają improwizowanego astrologa, który za wszelką cenę chce udowodnić, że to nie niebo się kręci, ale ziemia. Aby wystawić na pokaz inteligencję, wystarczy coś wymyślić i podać to jako pewnik. Ów Kopernik, w swojej głupocie, chce zburzyć wszystkie zasady astronomii” – to słowa Marcina Lutra na wieść o teorii kopernikańskiej. Wtórował mu jego zwolennik i współpracownik Melanchton, dodając: „Nie będziemy tolerować podobnych fantazji”.
Odgrzwanie kotletów, nic nie przebije dwuwiersza Jana Niepomucena Kamińskiego:
Wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię,
polskie go wydało plemię.
Ujejski zaś porównał Kopernika do Kolumba:
DO ALBUMU MIĘDZYNARODOWEGO
WYDANEGO W RZYMIE NA CZEŚĆ KRZYSZTOFA KOLUMBA
W pamięci ludzkiej stoją razem oni,
Stoją jak bracia przyrodni dłoń w dłoni,
A każdy Boga i syn, i powiernik:
Kolumb i Kopernik.
Radosny i dumny,
Wyrzuć, Kolumbie, kajdany z swej trumny,
Ojczyzna twoja już wolna, szczęśliwa.
Zsuń się w głąb ziemi, co krwawa i żywa,
Abyś nie słyszał jej tyranów krzyku,
biedny Koperniku.
(fragment)
Broniewski też ciekawie o Koperniku napisał:
Kopernik
Noc roziskrzona gwiazdami, pogodna – to pora pracy.
Astronom na wieży patrzy na gwiazdy.
Ręka jego chłodna ujmuje cyrkiel, który wszechświat mierzy.
Wielki Wóz sporo już objechał nieba,
niedługo błyśnie sierp księżyca blady...
Sam przeciw gwiazdom! Odwagi potrzeba temu,
kto wnika w krążące miriady światów
i myślą je mierzy z daleka... O, Słońce!
Lęka się serce człowieka. Kopernik szepce: „Odwagi, odwagi!”
Myśl nieulękła ku gwiazdom się zwraca,
szukając prawa, które wszystkim rządzi.
Cyrkiel i karta, rachunek i praca – tyle wystarcza,
by w niebie nie zbłądzić. Bledną już gwiazdy.
Astronom znużony przymknął powieki,
chwilę – zda się – drzemie.
Nagle wprost w Słońce spojrzał i natchniony
zatrzymał Słońce i poruszył Ziemię.
Uwieczniono też Kopernika w utworach dramatycznych, także mija się z celem pisanie o Koperniku, gdy już wszystko napisano i to jak! No chyba że w jakieś nowej i zaskakującej formie, inaczej to zwykły epigonizm!
Szpilka ty żeś pokazała klasę usuwając gnioty ze wstydu przed krytyką. Nie znam się na psychologii, ale masz chyba taką chorobę, że swoje urojenia przypisujesz innym. Poprzewracało ci się w głowie, odkąd skrzywdzili cię w powiatowym konkursie jakąś nagrodą od czapy i uroiłaś sobie, że jesteś wielką poetką. Zejdź na ziemię, ja nie wiem jak ci pomóc, moja Gisel.
Pisanie piętnaście tygodni jednego gniota, gdy innym napisanie wierszyka parowersowego zajmuje piętnaście minut jest pewnie powodem frustracji. Nic poza współczuciem nie pozostaje, pomóc nie potrafię.
Muszę konfrontować, żeby głupstwa nie palnąć, bo np. w niemieckim mówi się głupi jak chleb, a w polskim jak but i dużo takich niuansów, a ja Polka i po polsku myślę, a nie po niemiecku ?
Ano dziwne, to jest właśnie bardzo ciekawe w obcym języku, dlaczego tak, a nie inaczej. Nie przeszkadzasz, grubasowi odbija co jaki czas i się przychrzania, nic to ?
Niestety, na udoju to nie robi żadnego wrażenia, z żony Piaseckiego, wiesz, tego gnoja , co żonę maltretował /PiS-wiec i katulik/ się wyśmiewał, że śmiesznie wyje. Słów brakuje na tego cynicznego potworka.
Komentarze (63)
Nie wiem czy to słuszne, odchodzić od ugruntowanej teorii, jakoby jednak Bóg, najpierw stworzył ziemię, była ona centrum wszechświata i niechybnie płaska.
Wierszyk właściwie o czym? O tym, co powszechnie wiadomo od podstawówki?
Rozumiem, kościół polski zawsze lepsiejszy.
akurat papież Paweł III, kolejni biskupi warmińscy Watzenrode i Dantyszek i biskup chełmiński Giese popierali badania Kopernika i ułatwiali mu je. Zresztą DE Revolutonibus ... miało dedykację papieską. Więc się pomyliłeś.
Przełomowym rokiem dla Galileusza był 1615. Wtedy też trybunał inkwizycyjny zakazał mu głoszenia teorii heliocentrycznej. Uznano, że jest ona sprzeczna z kosmologią biblijną.
Czytaj więcej: https://histmag.org/Galileusz-naukowiec-skazany-przez-inkwizycje-i-zrehabilitowany-350-lat-po-smierci-18239
'Z gwiazdami co złocą się w dali,
kosmosem i z niebem się zbratał,'
Dwa zaimki zwrotne jeden pod drugim, unikamy takich zestawień, bo są brzydkie i toćka.
Noicyk, odnoszę wrażenie, że sam chcesz zostać sławny, wysławiając znane osobistości, niestety, Twoje wierszowane publikacje nie wyjdą poza kościółkową gazetkę 'Nasz Dziennik'.
W podobny tonie pisze niejaki Gajowniczek, ta jego niby satyra, to wypisz, wymaluj Twój styl ?
Ten, który pilnować ma
na łańcuchu trzyma psa.
Tusk to po kaszubsku - pies.
Tak już było i tak jest,
a rozum mówi kaszubski -
Gdzie są budy - tam są tuski.
Nawet i przy ruskiej budzie
nikt nie trzyma psa na luzie.
Każda, zwłaszcza nocna zmiana
jest dlatego wyszczekana,
a gospodarz sobie śpi,
kiedy tusk przy budzie tkwi.
W ogóle co do Kopernika to przeglądałem internet, wszędzie pełno dziecięcej i młodzieżowej twórczości z rymami typu Kopernik - toruński piernik. Jeden profesjonalny wiersz znalazłem Kornela Ujejskiego, w sumie Kopernika i Kolumba wrzucił w jeden wiersz, jeden na Beju, fajne rymy, dość pomysłowy, ale nie w moim guście, i tyle.
Ale ten Marek to straszny grafoman, zobacz poniżej, jak go świetnie podsumowano, to odpowiedź na jego gniota o Tusku ? Nie pitul mi tu, żadne literackie czasopismo Twoich 'dzieł' nie opublikuje i Ty wiesz, dlaczego, nieprawdaż? Kościółkowa gazetka chętnie, ale oni się nie znają. Wygraj konkurs, to zobaczysz, co będzie, ale nie wygrasz ?
Sorry, ale się nie pokuszę, nie interesuje mnie 'sława' w gazetkach kościółkowych.
GAJOWNICZEK CI JA
Gajowniczku, cóż za fraza!
Toż to są finezji szczyty…
Czyś ty w kiblu to namazał,
Wieszczu, jeszcze nie odkryty?!
Kpiny z nazwisk, ton wzmożony,
coś o pieskach, coś o budzie…
To jest szlak twój na salony?
Inni to są psy, nie ludzie?
Z czym-żeś się na łby pomieniał,
gdy w Smoleńsku był ten zamęt?
Czy dyktował ci te pienia
zetempowski temperament?
Gajowniczku, wyłaź z chlewa!
Łajno wytrzyj wokół pyska,
i otwierać go się nie waż,
bo wnet znów ci się opryska.
Za Stalina znacznie szersze
do popisu miałbyś pole:
O reakcji płodząc wiersze,
byłbyś szychą w Komsomole!
Byłbyś etat miał w Trybunie,
i w bezpiece pewnie drugi,
bo - przyznajmy to komunie -
nagradzała za usługi!
Żal tych zacnych emerytur,
co wam Tusk je poobniżał
i świadomość, wprost od bytu,
każe wam się chwytać krzyża.
Lecz z tej żądzy zmiany rządu
pomyliłeś Krzyż z maczugą.
Pomyśl może o dniu Sądu -
nie wiesz - może niezadługo…
Gajowniczku, bój się Boga! -
wszak podobno w niego wierzysz.
Tobie szczytem jest podłoga:
Gdzieś nad tobą w górze leży…
Wiele pięter masz wspinaczki,
by się znaleźć na parterze.
Zostaw już te pieski, kaczki,
klęknij w kącie, klep pacierze.
A gdy zmówisz już paciórek,
proś o rozum i o zdrowie.
Bóg ci ześle z pięć komórek,
co podwoi twe mózgowie!
I do marszu w górę przystąp.
Spróbuj wyjść na poziom gleby.
Nie zostaniesz już artystą,
lecz ważniejsze są potrzeby.
Choć człowiekiem spróbuj zostać.
Masz do celu kawał drogi.
I nie będzie ona prosta,
lecz przez twe sowieckie złogi..
Jezus ścieżkę ci podpowie.
Mam ćwiczenie na początek.
Napisz: "TO NIE PIES. TO CZŁOWIEK."
To ważniejsze niż post w piątek.
Hehehe, fajoskie, Estimado to napisał, ale nie jestem pewna ??
Nom, w pokonkursowym almanachu, zaś pierwszy wiersz zamieściło 'Zaszafie', pamiętam nawet neologizm, który im się bardzo podobał - 'ciałokształt'.
Noicyk, gdy się w miarę na dobrym poziomie pisze, to żadnego problemu z drukowaniem w periodykach nie ma, ale to żaden gwarant zostania poetą.
Wielbiciel? To tylko portalowe zbytki, przecież tu tylko słowem można się bawić.
W zeszłym roku chciałam wziąć udział w zabawie z okazji "Międzynarodowego Dnia Limeryków", organizował profesjonalny portal literacki, nie magiel jak Opowi, limeraski zatwierdzono, ale zażyczli sobie biogramu, a po huk, skoro to tylko zabawa? Wystarczy przecież nick.
Gdy w domu rodzice mówią po niemiecku, pierwsze słowa usłyszane z ust matki są również w tym języku, to czemu Kopernik, miał się uważać za Polaka? Prawda — walczył z Krzyżakami, lecz tak czynili również niemiecko języczni mieszczanie Gdańska, Torunia, Grudziądza oraz innych miast Prus, ażeby uwolnić się spod kontroli Zakonu Najświętszej Maryi Panny. Dla mnie Kopernik należał sercem do biskupstwa warmińskiego cieszącego się wówczas dużą autonomią, a umysłem był Europejczykiem nie uznającym granic (czytaj: lewakiem?), a może nawet i elgiebetowcem?️?, bo na kobiece powaby zbytnio się nie kusił.
Mało znanym faktem jest powstanie teorii heliocentrycznej siedemnaście stuleci przed Kopernikiem, której autorem był grecki astronom Arystarch z Samos, tylko że wtedy ta teoria uważana była za czysty absurd i nikt nie brał jej poważnie.?
>>>> „(…)zwanemu polskim Leonardem da Vinci, z okazji ogłoszenia przez senat RP 2023 roku
(…)”
Kto tak uważa? Autor powinien przytoczyć jakieś autorytety (poza senatem RP).
jeśliby przyszło nam zginąć. Pod tegoż Majestatu opiekę się uciekając całość naszego mienia i nas samych polecamy i powierzamy” - list Kopernika do króla Zygmunta Starego. Takich rzeczy jest więcej, wystarczy przeczytać Traktat o pieniądzu, w którym walczy o unifikację waluty warmińskiej z polską walutą, a nie z pruską, brandenburską, czy inną. Kopernik był gotów zginąć, czego zresztą broniąc Olsztyna dał dowód, jako wierny poddany polskiego króla.
To jednoznacznie dowodzi po czyjej stronie był Kopernik i kim się czuł. A czuł się Polakiem. Zresztą tak samo jak jego wuj Łukasz Watzenrode, biskup warmiński, który pragnął przyłączenia Warmii do Polski. To, że rodzice mówili nad kołyską po niemiecku nie miało żadnego znaczenia, bo rodziny Mikołaja (ojca) Kopernika i jego żony Barbary z Watzerodów należały do związku Jaszczurczego. Zresztą w Toruniu posługiwano się zarówno polskim, jak niemieckim w czasach krzyżackich i nie wiadomo tak naprawdę jakim językiem, jako pierwszym mówił Mikołaj Kopernik junior i jego rodzeństwo.
Ad2: Kopernik przeczytał w oryginale wszystkie dzieła greckie (specjalnie w tym celu nauczył się greckiego we Włoszech) jakie napisano na temat systemu słonecznego, więc oczywiste jest że zapoznał się też z dziełami Arystarcha i Ptolemeusza, na podstawie którego opierano ówczesny pogląd geocentyczny z Ziemią w centrum świata. To nie umniejsza jego dokonań, bo wszystko udowodnił matematycznie.
Ad. 3.Polski Leonardo da Vinci, autorytety?, poza Senatem ja tak uważam na przykład.
ostrzyli więc zęby prałaci
ale że w domu mieli pieniądze
na stosie skończyć nie raczył
Pozdrawiam ?
Wielu ludzi twierdzi, że teoria Kopernika spotkała się z nieprzychylnością władz Kościoła Katolickiego, tymczasem zajadłymi przeciwnikami i to długo po śmierci astronoma byli zwolennicy reformacji. „Ludzie słuchają improwizowanego astrologa, który za wszelką cenę chce udowodnić, że to nie niebo się kręci, ale ziemia. Aby wystawić na pokaz inteligencję, wystarczy coś wymyślić i podać to jako pewnik. Ów Kopernik, w swojej głupocie, chce zburzyć wszystkie zasady astronomii” – to słowa Marcina Lutra na wieść o teorii kopernikańskiej. Wtórował mu jego zwolennik i współpracownik Melanchton, dodając: „Nie będziemy tolerować podobnych fantazji”.
Odgrzwanie kotletów, nic nie przebije dwuwiersza Jana Niepomucena Kamińskiego:
Wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię,
polskie go wydało plemię.
Ujejski zaś porównał Kopernika do Kolumba:
DO ALBUMU MIĘDZYNARODOWEGO
WYDANEGO W RZYMIE NA CZEŚĆ KRZYSZTOFA KOLUMBA
W pamięci ludzkiej stoją razem oni,
Stoją jak bracia przyrodni dłoń w dłoni,
A każdy Boga i syn, i powiernik:
Kolumb i Kopernik.
Radosny i dumny,
Wyrzuć, Kolumbie, kajdany z swej trumny,
Ojczyzna twoja już wolna, szczęśliwa.
Zsuń się w głąb ziemi, co krwawa i żywa,
Abyś nie słyszał jej tyranów krzyku,
biedny Koperniku.
(fragment)
Broniewski też ciekawie o Koperniku napisał:
Kopernik
Noc roziskrzona gwiazdami, pogodna – to pora pracy.
Astronom na wieży patrzy na gwiazdy.
Ręka jego chłodna ujmuje cyrkiel, który wszechświat mierzy.
Wielki Wóz sporo już objechał nieba,
niedługo błyśnie sierp księżyca blady...
Sam przeciw gwiazdom! Odwagi potrzeba temu,
kto wnika w krążące miriady światów
i myślą je mierzy z daleka... O, Słońce!
Lęka się serce człowieka. Kopernik szepce: „Odwagi, odwagi!”
Myśl nieulękła ku gwiazdom się zwraca,
szukając prawa, które wszystkim rządzi.
Cyrkiel i karta, rachunek i praca – tyle wystarcza,
by w niebie nie zbłądzić. Bledną już gwiazdy.
Astronom znużony przymknął powieki,
chwilę – zda się – drzemie.
Nagle wprost w Słońce spojrzał i natchniony
zatrzymał Słońce i poruszył Ziemię.
Uwieczniono też Kopernika w utworach dramatycznych, także mija się z celem pisanie o Koperniku, gdy już wszystko napisano i to jak! No chyba że w jakieś nowej i zaskakującej formie, inaczej to zwykły epigonizm!
Już prędziutko usunąłeś, żeby do kościółkowej gazetki zapodać? W kościółkowej może być z błędemi jak: w Fromborku ?
???????
???????
???????
???????
???????
???????
Na grafomańskim portalu Ci kadzą i oczadziałeś od tego kadzenia ???
no i dobrze, nic tu po tym
badziewiu ???
█▄█ █░▀█ █ █▄█ ░█░ ❗❗
Nie warto, niech sobie ma te swoje urojenia wielkościowe, bo to chyba wszystko, czym ten człowiek może się pochwalić. No, bądźmy ludźmi ?
Piertulicie, Hipolicie, tylko jajka ogolić i do piaskownicy wysłać.
nie dość, że wyłysiał,
to ma jeszcze hysia,
hehehehe ?
Dein Leben ist wie eine Hühnerleiter: kurz und beschissen ???
hehehehe, wymyśl cóś innego, bo się powtarzasz, zgredzie, konceptu ci brakuje? a to widać po tych gniotach z jednej sztancy ???
Czy zdarza ci się pisać limeryki po niemiecku?
Zdarza, ale wolę w ojczystym, bardziej czuję bluesa ?
No tak, wiadomo. Ale fajnie, że się zdarza.
Coś innego dla główki :)
Muszę konfrontować, żeby głupstwa nie palnąć, bo np. w niemieckim mówi się głupi jak chleb, a w polskim jak but i dużo takich niuansów, a ja Polka i po polsku myślę, a nie po niemiecku ?
O, kurczę! Czemu jak chleb? Ale dziwne.
Tak trzymaj Szpilka tożsamości narodowej nikt nie odbierze.
Nie przesadzam już w zabawie z grubasem xd
Ano dziwne, to jest właśnie bardzo ciekawe w obcym języku, dlaczego tak, a nie inaczej. Nie przeszkadzasz, grubasowi odbija co jaki czas i się przychrzania, nic to ?
Zgnieć go pantofelkiem na wysokim obcasie, czyli szpilką ?
A pewnie, hahahahaha, on ma hysia, 'udojem' się nazwał i sam siebie chwali ???
Bo to jest stary perwers ?
ahhahaha, u krowiny cyców dużo, się nasyci, muuuuuuuuuuuuu ???
Jego koledzy w czarnych sukienkach inaczej się bawią...
Niestety, na udoju to nie robi żadnego wrażenia, z żony Piaseckiego, wiesz, tego gnoja , co żonę maltretował /PiS-wiec i katulik/ się wyśmiewał, że śmiesznie wyje. Słów brakuje na tego cynicznego potworka.
Ciao i udanego wieczoru ?
Wiem o kogo chodzi, ale nazwiska nie pamiętałam.
Dlaczego ci stojący blisko krzyża, innym fundują krzyż pański? Nie rozumiem tego.
Pa i miłego ?
"
„O obrotach ciał niebieskich”
W Fromborku, nad Baudą, na Warmii,
gdy księżyc czerń blaskiem zapełnił,
nocami, przez lata, ofiarnie,
podglądał ruch komet Kopernik.
Sceptykom nieufnym na przekór
planety z niewoli uwolnił,
tchnął życie w zastygłe od wieków,
na nowo wykreślił kształt orbit.
Z gwiazdami co złocą się w dali,
kosmosem i z niebem się zbratał,
fałszywe poglądy obalił,
że Ziemia to centrum wszechświata.
(Najwybitniejszemu polskiemu astronomowi, zwanemu polskim Leonardem da Vinci, z okazji ogłoszenia przez senat RP 2023 roku, rokiem Kopernika)"
„O obrotach ciał niebieskich”
Autor: Noico1
Czytano 28 razy
Data dodania: 29.01.2023
Źródło:
https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:dTN0qXiS5AIJ:https://www.opowi.pl/plaskoziemcom-a81992/&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=uk&client=firefox-b-e
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania