Płomyk nadziei
Płomyk nadziei
W boleści serca
Nieśmiała dusza
Go podtrzymuje
W bólu i znoju
Nigdy nie gaśnie
Czeka cierpliwie
Na lepsze jutro
Kto go dostrzeże
W ciszy i mroku
Zapłonie żarem
Nieprzeniknionym
Strawi wnet troski
Obróci w niebyt
Co zakazane
U bram Edenu
J. T.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania