Płynność strumienia

Stałam nad brzegiem strumienia,

Patrząc mętnie na nurt wody,

Rozważałam poddanie się.

 

Uklęknęłam nad brzegiem strumienia,

Wkładając swoje dłonie do lodowatej wody,

Zaciskałam pięści.

 

Próbowałam powstrzymać prąd strumienia,

Wyciągałam ręce z zimnej wody,

Powstrzymując uciekanie kropel,

Między palcami moich dłoni.

 

Spięta, zacięta, niepokonana,

Ociekająca wodą,

Próbowałam zatrzymać płynność życia.

 

Uklęknęłam nad brzegiem strumienia,

Włożyłam otwarte ręce do lodowatej wody,

Poddając się nurtowi,

Poczułam spełnienie.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • majewska 8 miesięcy temu
    Wiersz dobry,choć moim zdaniem byłby lepszy gdyby nie ukazanie tak wprost jego sensu ,, Próbowałam zatrzymać płynność ŻYCIA ".
  • JŁZ 8 miesięcy temu
    Prawda …

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania