po sezonie
zaufaj mi - zaufasz
strach jest silniejszy
wolę szukać dla siebie miejsca w sobie
pod wyludnionym adresem
w ciszy obejmę się ramionami
bo zamki z atestem są lepsze
od budowli z piasku
na plaży obleganej przez tłumy
wolę znaleźć siebie
pod adresem ze starymi drzwiami
i z ciszą w ościeżnicach
Komentarze (6)
Stary - właśnie przeredagowalam, wycięłam przegadanie, zatem tym bardziej dziękuję za opinię.
Ogólnie, to i ja nie przepadam za tłumem na plażach, chociaż bywa że lubię gwar, szum... to chyba zależy od nastroju... ale znowu miejsca ''dla siebie'' tak jak ''siebie'', szuka się w ciszy.
Dobry wiersz, TseCylia. Zatrzymuje... 6
I. Miło, że... :)
Lubię, lubię ten komfort znajomości. Lubię przestrzeń. Wakacje z dala od ludzi. Ciszę. Ławeczkę że zdjęcia, które wstawiałem. Skarpę na Podzamczu. Stoki cytadeli. Plażę na granicy Gdyni i Sopotu. Polańczyk. Lundby w Göteborgu. Ech...
Dzięki:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania