po wsze dni

pokuszę się o niebo na ziemi.

i w imię twoje, gdy jesień i opadły wszystkie liście,

bezwstydnie odmówię

 

każde "ponad". radośnie znad pumpkin spice latte

(tyś błoga, sławiona i owoc żywota twojego). czasami

boleśniej, gdy wiary mi brak

i żal.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Pracownik lady mięsnej 2 miesiące temu
    Styl potłuczonego degenerata, jakbyś się pod kogoś podszyć chciała...
  • Roma 2 miesiące temu
    Ojć, a nie chciałam...
  • Pracownik lady mięsnej 2 miesiące temu
    Roma Mam Gen Karola Strasburgera
  • Roma 2 miesiące temu
    Pracownik lady mięsnej to mu oddaj xD
  • JagVetInte 2 miesiące temu
    Przyziemność jest piękna, gdy niebo może być czymś.

    Lub kimś.

    5
  • Roma 2 miesiące temu
    Tak czuję.
    A w nim wszystko dla czego warto żyć.

    Dzięki piękne.
  • JagVetInte 2 miesiące temu
    Roma Hm... Wszystko dla czego warto żyć.

    Niebo po prostu.

    Dlatego, pozwól że obronię, takie niebo jest wieczne, nawet jeśli nie dosłownie. Bo coś się może skończyć ale mimo to, trwać będzie nadal. Gdzieś, po wsze dni.

    A powszedni to może być chleb. Albo dzień na rozkładzie jazdy.

    Powszednie, zwykłe.
  • Roma 2 miesiące temu
    JagVetInte czuję się przekonana :)

    Mną czasami trzeba potrząsnąć żebym się poukładała. W wierszu.

    To chciałam i tak będzie.
    Dzięki :)
  • JagVetInte 2 miesiące temu
    Roma cieszę się że moje spostrzeżenia Cię potrząsły xD
  • Marzena 2 miesiące temu
    Początek zapowiada dobry wiersz ale później. Nie wiem czy to nie ociera się o nihilizm. A w skrócie niczego nie wnosi. Szkoda
  • Roma 2 miesiące temu
    Nie było to moim zamiarem, ale już któryś raz słyszę, że moje wiersze się o ten nihilizm ocierają. Bardziej lub lżej, ale jednak.
    Przemyślę to, bo może, rzeczywiście, gdzieś na tej swojej drodze gubię kierunek.
    Dzięki za zajrzenie.
  • NinjaC 2 miesiące temu
    Sacrum z latte — dobre zderzenie. Jedno bym ściął: „po wsze dni”
  • Roma 2 miesiące temu
    Zaczęłam od "powszedni", potem zaczęłam kombinować z zapisem.
    Skoro jesteś to dopytam:
    Gdyby tytuł brzmiał tak jak na początku to byłoby lepiej?
    Czy według Ciebie odejść od tego zupełnie?
  • NinjaC 2 miesiące temu
    Mój faworyt: "Odmowa"
  • Sufjen 2 miesiące temu
    Lirycznie. A to zaleta stanowiąca o umiejętnościach.
  • Roma 2 miesiące temu
    Miło mi to czytać, dzięki :)
  • Hanna miesiąc temu
    ok. Mój chłam jest prosty, prostowaty. Ale tu mnie rozbawiło. Coś jak zgadywanka, zgaduj, zgadula :D
  • Roma miesiąc temu
    Jeszcze nic Twojego nie miałam okazji przeczytać, ale zaraz nadrobię.To, że Twoje pisanie jest proste nie oznacza tego, że jest chłamem - ja akurat prostotę doceniam i trochę zazdroszczę jak ktoś w taki sposób potrafi wyrazić siebie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania