pobocze

jestem krańcowo zmęczony

zmiana prędkości

znowu ktoś chodzi po wodzie

budynki są coraz wyższe

niebo kipi nad dachami

daj mi więcej

wzdłuż i wszerz niczego

daj mi jeszcze

zapłacę cudzą krwią

 

senne węże

snują się w supłach

trucizna leniwie paruje

jest jak jest

będę śmiał się pierwszy

ostatnie okrążenie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Kwierzbicki 02.05.2020
    Czytam tutaj dużo od kilku dni, ale chyba pierwszy raz natrafiłem na coś naprawdę dobrego. Technicznie bez zarzutu, atomosfera pewnego przesilenia... Na pewno wrócę tu jeszcze.
  • Akwadar 02.05.2020
    zapewne...
  • befana_di_campi 02.05.2020
    Nieźle, nieźle, choć nie jest to moje widzenie świata :)))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania