Zapowiedziałeś, że ''tekst będzie mroczny'' no i jest. Fajnie napisane opowiadanie, utrzymuje napięcie i ciekawość czytelnika do samego końca. Podobało mi się, zasłużone 5, pozdrawiam. :)
Dzieki, licze ze kolejnym opowiadaniem nie zawiode :)
Anonim18.11.2015
"Mówi pan to tak, jakby samobójca był uzależniony od skakania z dużych wysokości." - miodzio, jakbym to potocznie określiła. Dziewczynka w twoim utworze niezmiernie mnie urzekła swoją delikatnością i chwilowością. Jeśli chodzi o nastrój udziela mi się po bitwach fascynacja horrorami w szczególności takimi z morałem, jakimkolwiek, byleby w miarę rozsądnym. Potrafisz stworzyć nastrój grozy, zbytnio nawet nie skupiając się na uczuciach, opisujesz wygląd i zachowania, które sprawiają, że nasz mózg od razu wyczytuje emocje. Uwiodła mnie akcja, w szczególności moment, w którym nasz bohater wstał po migającej lampie i nadepnął na szkło, jeszcze bardziej je rozdrabniając.
Spodziewałam się co prawda na samym końcu morderstwa, myślałam, że dziewczynka doprowadzi go nawet do samobójstwa, o którym wspomniała. W temacie cudownego cytatu ^^. Zaskoczyłeś mnie, ocena najwyższa!
Ogromne dziekuje za tak motywujace slowa ^^ Najtrudniej bylo mi stworzyc ta dziewczynke i to glownie przy niej sie napracowalem :D. Postaram sie jeszcze nie raz zaskoczyc :D
Sporo błedów w stylu "zostało mi pół godziny do pociągu". Źle to brzmi, brak tego istotnego uzupełniania. "do odjazdu", "do przyjazdu" , "do wysadzenia". To nie pół godziny życia gdzie silimy się na jak najmniejszą ilość czasowników.
Powtarzasz "iż" -.-" to wygląda jakby zależało Ci na tym aby tekst brzmiał bardziej profesjonalnie a daje odwrotny efekt.
Odkładając wszystkie (nie)istotne hejty na bok opowiadanie naprawdę fajne i jak nieco popracujesz nad stylem pisania może być z tego coś konkretnego :)
tekst jest całkiem niezły, chociaż zakończenie jest dla mnie troszkę nie jasne: "czekając na mój utęskniony pociąg, w którym uwalniając swoja duszę, zakrywam twarz, twardą czaszką" Może zabrzmi to głupio, ale dla mnie to zakończenie oznacza mniej więcej tyle, że on powraca na ten peron a jego dusza opuszcza ciało i straszy w pociągu. Tak to ma się rozumieć, czy też inaczej?
Dokladnie :) oraz zakrywa twarz czaszka ktora znalazl u siebie :)
Anonim19.11.2015
Co, Ty, masz te komentarze takie pozytywne, co? Czas Ci dokopać. XD
"Wróciłem do pokoju, aby zabrać jeszcze telefon i ładowarkę, po czym zabrałem swoje rzeczy i opuściłem mieszkanie." - powtórzenie "zabrać"
"Wtem nagle światło w całym wagonie zgasło. Jedyne co oświetlało ponure pomieszczenia, to był blask księżyca. " - Był błąd logiczny, światło mu zgasło, więc nie mógł dalej czytać. Po co iść do konduktora ze skargą, skoro światło działało w innych wagonach i mógł się po prostu przesiąść?
Czasami bardzo dziwna składnia.
Hmmm, była kiedyś taka creepypasta z 4chana, absolutnie świetna, skojarzyła mi się z tym tekstem przez miejsce akcji w pociągu. Ogólnie na plus, szczególnie centralno-końcowa część, zakończenie trochę za mało sugestywne, można było jej zbyt wielorako interpretować. Podoba mi się interpunkcja, a pamiętam, że miałeś z tym małe problemy, także progres jest. Ze złożonością też jakby lepiej, jak mówiłem, gdyby nie składnia, to dałbym to 5. A tak dam 4. Uuuj widzę, Vasto, że narobiłeś sobie wrogów albo raczej wroguf, bo to jakaś skrajna gimbaza... Pozdrowienia dla anonimowego kutasiarza, zapraszam też do mnie.
Dzieki Jared, interpunkcja po dzis dzien u mnie jest pieta Achillesowa ale sie staram :D Wrogowie? Czy ja wiem? Czasem sie przydaja :D
Constantin19.11.2015
Klimat jest fajny.Dziecięce demony posiadają szczególną siłę przed, którą trzeba mieć niesamowity RESPEKT.Dlatego też wyparzone pentagramy i znaki na ciele oraz ścianie to inna historia.Czekam na dalsze części.Pozdrawiam
Moi poprzednicy brali się już wcześniej za błędy, a ja i tak nie mam do tego dzisiaj głowy, więc tylko tak krótko - tutaj poprawiłeś już stylistykę, szyk zdania jest dużo lepszy w całym opowiadaniu, naturalniejszy. Dalej jednak w tym momencie były problemy z przecinkami, w jednym miejscu był błąd ortograficzny, a i często przeinaczałeś prawidłowe wyrażenia w coś nieco innego, tak mi się rzuciło to w oczy. No i moim zdaniem za mało tu akapitów. Linijki się tak ciągną i ciągną, a przerwy nie widać.
Kończąc jednak marudzenie, tekst jest ciekawy. Podoba mi się przedstawienie dziewczynki i uchwycenie tematu śmierci z takiej właśnie perspektywy. Motyw z tym dłuuugim pociągiem skojarzył mi się trochę z filmem "Snowpiercer", może widziałeś. Trochę byłam ciekawa, czy pójdziesz w tym kierunku. Podsumowując - sama treść wciąga, sposób jej przekazania trochę odrzuca, więc ocena na ten moment 3,5 czyli 4, aczkolwiek brnę już do tych tekstów dobrej jakości, także fajnie :))
Komentarze (12)
Spodziewałam się co prawda na samym końcu morderstwa, myślałam, że dziewczynka doprowadzi go nawet do samobójstwa, o którym wspomniała. W temacie cudownego cytatu ^^. Zaskoczyłeś mnie, ocena najwyższa!
Powtarzasz "iż" -.-" to wygląda jakby zależało Ci na tym aby tekst brzmiał bardziej profesjonalnie a daje odwrotny efekt.
Odkładając wszystkie (nie)istotne hejty na bok opowiadanie naprawdę fajne i jak nieco popracujesz nad stylem pisania może być z tego coś konkretnego :)
"Wróciłem do pokoju, aby zabrać jeszcze telefon i ładowarkę, po czym zabrałem swoje rzeczy i opuściłem mieszkanie." - powtórzenie "zabrać"
"Wtem nagle światło w całym wagonie zgasło. Jedyne co oświetlało ponure pomieszczenia, to był blask księżyca. " - Był błąd logiczny, światło mu zgasło, więc nie mógł dalej czytać. Po co iść do konduktora ze skargą, skoro światło działało w innych wagonach i mógł się po prostu przesiąść?
Czasami bardzo dziwna składnia.
Hmmm, była kiedyś taka creepypasta z 4chana, absolutnie świetna, skojarzyła mi się z tym tekstem przez miejsce akcji w pociągu. Ogólnie na plus, szczególnie centralno-końcowa część, zakończenie trochę za mało sugestywne, można było jej zbyt wielorako interpretować. Podoba mi się interpunkcja, a pamiętam, że miałeś z tym małe problemy, także progres jest. Ze złożonością też jakby lepiej, jak mówiłem, gdyby nie składnia, to dałbym to 5. A tak dam 4. Uuuj widzę, Vasto, że narobiłeś sobie wrogów albo raczej wroguf, bo to jakaś skrajna gimbaza... Pozdrowienia dla anonimowego kutasiarza, zapraszam też do mnie.
Kończąc jednak marudzenie, tekst jest ciekawy. Podoba mi się przedstawienie dziewczynki i uchwycenie tematu śmierci z takiej właśnie perspektywy. Motyw z tym dłuuugim pociągiem skojarzył mi się trochę z filmem "Snowpiercer", może widziałeś. Trochę byłam ciekawa, czy pójdziesz w tym kierunku. Podsumowując - sama treść wciąga, sposób jej przekazania trochę odrzuca, więc ocena na ten moment 3,5 czyli 4, aczkolwiek brnę już do tych tekstów dobrej jakości, także fajnie :))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania