POCISK

Leci pocisk w moją stronę

Tylko jeszcze nie wiem o tym

Ale jakby przeczuwając

Myślę co będzie po tym.

 

Nim powietrze świst przeciął

Siadłem na brzegu łóżka

Nie mogę coś dziś zasnąć

Snu się boi poduszka.

 

Wtedy wszystko wokół prysło

Czar na mój świat rzucony

Słońcem gorącym błysło

Poczułem się wyzwolony.

 

Ktoś teraz, tam na dole,

Błąka się po ruinach

Smakuje życia niedolę.

I ból straty po synach.

 

Już mnie to nie obchodzi

Nie wiem nawet gdzie jestem.

Sens wszystkiego zawodzi.

Czy życie było testem?

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania