Pod wieczór
Pod dotykiem twoich dłoni drżę
Jak liści drganie na lekkim wietrzyku
Jestem cała lepiąca się miłością
Dzień już za sobą drzwi zamyka
Noc zasłania granatowe zasłony
W złote błyszczące gwiazdy
Mokre usta tak mocno złączone
Pragnące więcej fantazji
.
Płonę jak księżyc na scenie tej chwili
Oddycham gorącym powietrzem
Serce łopocze jak ptak skrzydłami
Wyrwany ze snu na swoim drzewie
Komentarze (12)
Jak liście drżą na lekkim wietrzyku
Cała ociekam miłością
Dzień drzwi za sobą zamyka"
"Noc rozpina granatowe zasłony"
Tak bym to widział, a poza tym bardzo lirycznie. Udany wiersz.
Wiem , że niefajne .Jeszcze pomyślę nad nim . Dzięki
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania