I to jest właśnie problem opowi. Jakby tekstu nie wstawić nie można pobawić się czcionką, ani zrobić żadnych podziałów. Można sobie tylko enterować, a i tak wyszło to, co wyszło, że Podarunki zostały potraktowane jako coś niespójnego. A każdy powinien zostać odebrany, odczytany oddzielnie. Choć różnią się od siebie, mają wspólne ogniwo. Ale tak naprawdę każdy stoi tu oddzielnie.
Komentarze (13)
Piąteczka.
Ta wstawka z ogrodem przywodzi na myśl szatana przechadzającego się po ogrodzie wyjętego wprost ze staffowskiej poezji.
Ładne, choć skróciłabym to trochę, bo sprawia wrażenie traktującego ogólnie, tak trochę o wszystkim i o niczym.
Ale nie powiem, z którym.
uciec może zechciała nie wiem
samotnie snuła się do rana
Jest to piękne.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania