Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Podchodzę

Podchodzę

 

Podchodzę od tyłu i chwytam Cię mocno

A ręce me wsuwam pod bluzkę

Skóra mnie parzy tak bardzo gorąca

Jakbym ujmował w nie słońce

 

Opierasz się o mnie gdy coraz wyżej

Przesuwam je coraz namiętniej

A z chmur bielizny już wydobywam

Nabrzmiałe wzgórki Twych piersi

 

Głowę odwracasz i w oczy Twoje

Jak w ogień rozkoszy spoglądam

Usta całuję tak bardzo chętne

I coraz bardziej pożądam

 

Ręce w dół blądzą do fald spódnicy

Leciutko już docierają

Pragnienie rozkoszy w obojgu krzyczy

Kiedy poznaję Twe ciało

 

Kolejną przeszkodę koronek słodkich

Rozrywam szybko pokonując

Chwytam za biodra czuję Twą gładkość

Do wejścia przygotowując

 

Ruch mocny i zespolenie nadchodzi

Krzyk cichy jakby westchnienie

Rozkołysani razem w rozkoszy łodzi

Gdy ciała przenika nam drżenie

D.G.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Pan Buczybór 16.11.2020
    xd, no, zabawne nawet
    Tak dosłownego erotyka to jeszcze nie widziałem. Porno-wiersz w zasadzie :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania