Podejdę bliżej...

Zygmunt Jan Prusiński

 

PODEJDĘ BLIŻEJ...

 

Może teraz jest zaproszona przez

ulubione drzewa by razem jesień pokochać.

 

Może wysłała telegram żeby przyjechać

do niej nawet rowerem Romet mars.

 

Rozpalimy ognisko z chrustu spoczniemy

za zakrętem liściastego lasu przy figurce.

 

Poniekąd lubi na mnie patrzeć skrada

ze mnie to co ładne - powiada że uśmiech mój...

 

Zapłacisz mi swoją dobrocią. A w nocy

odegramy scenę złocistych kochanków!

 

4.10.2012 - Ustka

Czwartek 16:10 305

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania