...

...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • MartynaM dwa lata temu
    Mocny wiersz.

    Jednak sięgała peelka dalej myślą niż za beczkę z kapustą i zdawała sobie sprawę, że niedługo jej wykształcony(dzięki tym warzywkom) syn będzie się wstydził czerwonych rąk matki.
    Powinna zagonic go do roboty, żeby wiedział jakim kosztem te studia...

    Pozdrawiam 5
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Nurio↔Z tekstu wynika, że raczej się nie powstydzi.
    Jeżeli wykształcenie, nie przyćmi mu empatii i życiowej mądrości. Pozostanie sobą, w "meritum sprawy"
    I zdąży wytłumaczyć, ''skąd pochodzą cytryny"↔Pozdrawiam?:)
  • Nuria dwa lata temu
    MartynaM, Dekaos Dondi - dziękuję za czytanie i słowo u mnie.

    Myślę, że peelka raczej obawia się tego, że z czasem inna kobieta będzie dla syna najważniejsza, jej miejsce na podium zajmie zona, dzieci...
  • Łukasz Jasiński dwa lata temu
    Jestem pod wrażeniem...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania