Podstrysze

wesoło tu, bo w czerni! wlecze się nienormowany

czas lenistwa, wykrzywia się we wszystkich kierunkach.

pilność stanowi potężny odchył od normy,

o ile się nie mylę jest nawet karana więzieniem.

 

przejrzewamy, wysokogatunkowe wino w nas,

wymusowany szampan, co dawniej pienił się w żyłach.

 

patrzymy na wznak, horyzontalnie.

wypłaszcza się linia życia (poderwij się gwałtownie

— a staniesz się odszczepieńcem, twój czyn

będzie stanowił niebezpieczny precedens).

 

pilnowani przez Straż gromniczną (prawdziwe błazny

w żabotach i z zafalbankowanymi ryjami), co nie

wpuszcza nikogo z zewnątrz, tańczymy

statyczne walce, mazury.

 

trwa się jakby na przekór wszystkiemu.

leci żart za żartem, dworują z siebie wolookie Hery,

przeszyci strzałami eks-tytani.

 

nasze twarze zieją na plakatach

przestrzegajacych przed, nawołujących do,

zakazujących tej czy innej uciechy.

 

mieścimy w sobie obrazy,

dawne i przez to nieszlachetne.

 

pęka farba na grzbietach namalowanych feniksiąt,

kruszą się weduty, płat za płatem odpadają twarze

(specyficzny rodzaj konfetti).

 

istnieje się tak łagodnie po nic.

wyrzuceni z prowincjonalnych galerii,

wzgardzeni przez udających marszandów handlarzy

fajansowymi kubkami, wełną i wszelakim

szmeliwem, zalegamy w kurzu, pośród

lampowych telewizorów i bujanych koni,

którym wypłowiały oczy.

 

żyje się — prosto w noc.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Grain ponad rok temu
    Ten tekst /kolejny zresztą/ można skomentować myślą klasyka o socjalizmie, bądź komunizmie /jedna cholera/, bo i tutaj jest taki stan walki ze wszystkim, co tylko się ulęgnie w głowie.
  • Florian Konrad ponad rok temu
    Dokładnie... :)
  • JamCi ponad rok temu
    Dawno mnie nie było, język komentarzy uwiązł mi w gardle. Ale jestem i warto.
  • Florian Konrad ponad rok temu
    Dziękuję że jesteś.
  • JamCi ponad rok temu
    Florian Konrad rzadko bywam, ale tekst warty.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania