Poduk.

Dziś po raz pierwszy,

gdzieś od środka zakwitły ściany.

Porosły bluszczem tak gęstym

jak to, czego boję się bardziej.

 

Przytul.

Przytrzymaj włosy.

Podaj cykutę, a potem patrz.

 

Ja będę pierwszym.

 

Ty zgaś światło za nami, niech nikt,

nigdy już tu nie mieszka,

nie kwapi się, nie szroni na oknach.

Zwłaszcza tych od południa, gdzie najcieplej.

Gdzie temperatura na zawsze pozostanie

tylko słowem, bo przy nas nie znaczy nic.

 

Że to jakby mówić o chorobach,

nie wychodząc z bańki,

niepęknięte szklanki na schodach z marmuru

i piach na progu.

 

Drzwi niedomknięte, a furtka?

Rozpieprzona w drzazgi,

że nie wiesz w którą stronę zmierzamy,

ale za to wiesz, że zawsze będziesz za mną.

 

Więc gaś światło, zabieraj gęsi i nitkę,

rozwiń ją na wszelkie prawdopodobieństwa

i nie zgub.

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Grafomanka dwa lata temu
    'Ty zgaś światło za nami, niech nikt,
    nigdy już tu nie mieszka,
    nie kwapi się, nie szroni na oknach.
    Zwłaszcza tych od południa, gdzie najcieplej.
    Gdzie temperatura na zawsze pozostanie
    tylko słowem, bo przy nas nie znaczy nic.'

    Dla takich wierszy nie żal tu być... zabieram ten fragment, jest cudny
  • Szalej. dwa lata temu
    Dziękuję. Czeka mnie trudny okres. Pocieszam się
  • Grafomanka dwa lata temu
    Szalej. głowa do góry, pociesz się, że inni mogą mieć gorzej, a pchają jakoś wózek...
  • Szalej. dwa lata temu
    Grafomanka a co mnie inni...
  • Grafomanka dwa lata temu
    Szalej. zamykasz się w swoim, to najgorsze. Ale nie jesteś dzieckiem, pewnie masz swoje sposoby na 'trudne okresy'
    Powodzenia
  • Szalej. dwa lata temu
    Grafomanka nie tylko w swoim. To dwuosobowy archipelag, plus mokry piasek. Pisanie. Pisanie i jeszcze raz pisanie. Niech wyjdzie z tego coś wartościowego
  • andrew24 dwa lata temu
    Super, 5*
    Pozdrawiam serdecznie
    Miłego dnia
  • Szalej. dwa lata temu
    Wzajemnie. Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania